To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nasze pożegnania
#81
Palmer Eldritch napisał(a):W Snatchu pięknie zagrał...
Też mój ulubiony
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#82
Wczoraj umarł jeden z największych żyjących,co nie było w sumie trudne, bo każdy z nich żyjących był największy - takie to dinozaury żywe, tradycyjnych polskich muzykantów Jan Gaca.
Nikt niemal o jego istnieniu nie wiedział, ci co wiedzieli darzyli uwielbieniem niemali religijnym. Tu kilka występów zmarłego:




Odpowiedz
#83
Zmarł Tom Clancy - autor powieści sensacyjnych takich jak: Czas patriotów, Polowanie na Czerwony Październik, Stan zagrożenia, Suma wszystkich strachów oraz wielu innych będących także kanwą dla filmów fabularnych i gier komputerowych (Ghost Recon, Splinter Cell).
I live to the day I die
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie
Odpowiedz
#84
Smutny

Splinter Cell był genialny, przynajmniej gra. Do czasu kiedy Fisher zdjął swoje trójnokle i zaczął się strzelać jak protegonista Far Cry'a.
Odpowiedz
#85
Patrząc na ogólnym myślałem, że El Comediante odchodzi z forum, ale na szczęście nie Język

No też mi szkoda z powodu Tomiego... Też znam go tylko z gier Oczko
Odpowiedz
#86
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news...11652,4199


Wilczek zmarł.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#87
Zmarł Terry Pratchett. Wspaniały, obdarzony inwencją i niezwykłym poczuciem humoru pisarz. Autor książek z dziedziny fantasy.
http://wyborcza.pl/1,75475,17561434,Terr...6_lat.html

Odszedł od nas, ale Wielki Dysk wspierany przez cztery słonie, stojące na skorupie A'Tuina, nadal majestatycznie płynie przez Wszechświat.

[Obrazek: 1347910491_by_amorcamel_inner.gif]
Odpowiedz
#88
Wielka szkoda. Wyjątkowo inteligentny i błyskotliwy człowiek.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
#89
Chciałbym zobaczyć jak grają razem w szachy.

[Obrazek: _81605423_5b9ae1aa-1705-401f-91eb-f62078987da5.jpg]
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
#90
Niech mu Ziemia, Słonie, A-Tuin lekkie będa.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#91
"Świat Dysku jest równie absurdalny co nasz. Albo i mniej."

Pratchetta uwielbiałem za to, że każdy jego bohater był postacią tragiczną.
Trochę jak on sam.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#92
I nie będzie już więcej książek o Vimesie...
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)







Odpowiedz
#93
W dość młodym wieku (48 lat) zmarł Robert Leszczyński, przede wszystkim dziennikarz muzyczny, choć znany był też ze swoich antyklerykalnych poglądów (choć, jeśli wierzyć źródłom, za antyklerykała się nie uważał).
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
#94
Brainless napisał(a): W dość młodym wieku (48 lat) zmarł Robert Leszczyński, przede wszystkim dziennikarz muzyczny, choć znany był też ze swoich antyklerykalnych poglądów (choć, jeśli wierzyć źródłom, za antyklerykała się nie uważał).
Jak można mieć poglądy antyklerykalne i nie uważać się za antyklerykała? Co na to łysi z bujnymi czuprynami powiedzą? Zdziwko
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Odpowiedz
#95
Nonkonformista napisał(a): Jak można mieć poglądy antyklerykalne i nie uważać się za antyklerykała? Co na to łysi z bujnymi czuprynami powiedzą? :zdziwko:

Zwyczajnie, odbiór społeczny nie zawsze odpowiada samoocenie ;)
Odpowiedz
#96
białogłowa napisał(a):
Nonkonformista napisał(a): Jak można mieć poglądy antyklerykalne i nie uważać się za antyklerykała? Co na to łysi z bujnymi czuprynami powiedzą? Zdziwko

Zwyczajnie, odbiór społeczny nie zawsze odpowiada samoocenie Oczko

Masy ludowe mogły go sobie i uważać za agenta Watykanu. Jeśli miał poglądy antyklerykalne, to musiał być antyklerykalny. Tertium non datur.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Odpowiedz
#97
Ja pierdolę, Nonkon... Naprawdę nie ogarniasz tego co Ci Białogłowa napisała, czy tylko udajesz głupiego?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#98
Socjopapa napisał(a): Ja pierdolę, Nonkon... Naprawdę nie ogarniasz tego co Ci Białogłowa napisała, czy tylko udajesz głupiego?
Ogarniam. Nie bój żaby.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Odpowiedz
#99
Umarł B.B. King. 

Trudno się z tym pogodzić, przecież przez kilkadziesiąt lat towarzyszyła mi Jego muzyka. Moje pokolenie było "zainfekowane" bluesem a B.B. King był ikoną tej muzyki. Wokalista obdarzony świetnym "czarnym" głosem i niezrównany gitarzysta, potrafiący wydobywać ze swojej Lucille dźwięki oddające każdą emocję.  B.B King przez kilkadziesiąt lat dał ogromną ilość koncertów na całym świecie i wydawało się, że jest wieczny. W końcu odszedł, widocznie tam na górze potrzebowali dobrego gitarzysty. Mało jest we współczesnym Show Businessie postaci o takim ciężarze gatunkowym.

Żegnaj Królu:
The thrill is gone
Odpowiedz
John Nash nie żyje.
Nieprzeciętny łeb
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...oxNewsLink
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości