Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,332
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Racja.
A co do Miecugowa - spoko koleś był. Pamiętam go z pierwszej edycji Big Brothera.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Zmarł Wiesław Michnikowski, prawdziwy gigant kabaretu, niesamowity talent komediowy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,332
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Sofeicz napisał(a): Zmarł Wiesław Michnikowski, prawdziwy gigant kabaretu, niesamowity talent komediowy.
Właśnie to samo chciałem napisać. Dopiero teraz się dowiedziałem
Jeden z moich ulubionych skeczy:
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
235
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Nie żyje wokalistka Cranberries, miała 47 lat, przyczyny śmierci póki co nie podane do publicznej wiadomości
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411
Płeć: nie wybrano
Szkoda... Sposób w jaki używała głosu stwarzał niepowtarzalny efekt w ich zwyczajnie rockowych utworach.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 9,297
Liczba wątków: 80
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
488
Płeć: nie wybrano
Nie żyje Ursula Le Guin.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Odszedł do czarnej dziury Steven Hawking - tęgi łeb.
Chyba sobie dzisiaj golnę w jego intencji.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,332
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Sofeicz napisał(a): Odszedł do czarnej dziury Steven Hawking - tęgi łeb.
Chyba sobie dzisiaj golnę w jego intencji.
Nie wiem czy to przypadek, ale dziś w TV, w Teorii wielkiego podrywu Sheldon rozmawiał z Hawkingiem, który zgodził się na gościnne wystąpienie w serialu. Ciekawe czy specjalnie puścili ten odcinek by uczcić jego pamięć.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
21.03.2018, 21:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2018, 22:02 przez Żarłak.)
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411
Płeć: nie wybrano
W Jego życiu paradoksy chyba występowały liczniej niż u przeciętnego osobnika.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
21.03.2018, 22:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2018, 22:38 przez Sofeicz.)
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Angole mają do siebie luz - to akurat im dobrze wychodzi.
Może nam odstąpią deczko?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
247
Płeć: nie wybrano
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 11,971
Liczba wątków: 85
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
899
Płeć: mężczyzna
znaLezczyni napisał(a): Mój ulubiony jego film: "Hair"
A mój Amadeusz.
Sebastian Flak
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411
Płeć: nie wybrano
Ja najbardziej lubię "Człowiek z Księżyca", z chyba tych czterech, które widziałem.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Widać, żeśta szczawie
Najgenialniejsze filmy Forman zrobił w Czechosłowacji.
"Miłość blondynki" a szczególnie polecam "Pali się moja panno". Prima sort.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
10.06.2018, 07:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.06.2018, 07:38 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 9,207
Liczba wątków: 42
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
990
Płeć: nie wybrano
Anthony Bourdain -na prawdę szkoda mi gościa, jeden z ostatnich których dało się oglądać w TV bez uczucia zażenowania. W życiu nie pomyślałbym, że cierpi na depresję - to jednak straszne dziadostwo jest. Jeszcze w piątek myślałem, że po prostu przećpał - to bardziej do niego by pasowało.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Parafrazując Szekspira - teraz jest na uczcie, gdzie nie on je, a jego jedzą.
W końcu sam napisał, że kuchnia, to krew i organy.
Też lubiłem jego programy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
15.07.2018, 20:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.07.2018, 20:16 przez lumberjack.)
Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,332
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:On 24th of June back in the 1958 Maurus C. Logan
invented maybe the most amazing invention
of all times, the CABLE TIE ( ty-rap).
Today this invention is used in every possible way in all types of jobs and at home.
It`s been 60 YEARS from than. THANK YOU Mr. LOGAN
Zmarł wynalazca trytytek. Wielki szacunek dla tego człowieka - kto się zajmował elektryką czy teletechniką ten wie jak bardzo istotną pomoc stanowi taka trytytka.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 14,708
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
319
Płeć: mężczyzna
Trytytka przydaje się do wszystkiego - niejedną zabawkę w domu naprawiła .
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
16.07.2018, 09:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.07.2018, 09:41 przez Sofeicz.)
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Zastępują nawet klasyczne kajdanki
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411
Płeć: nie wybrano
Trytytki i power tape ochronią ludzkość przed zagładą.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
|