To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nasze pożegnania
lumberjack napisał(a): To jak jedzenie pieroga bez farszu. Buddyjskie postępowanie polegające na ucieczce przed bólem jest niezgodne z prawowitą ścieżką wytyczoną przez schabizm-kaszankizm. Jestem tylko zwykłym adeptem, piewcą Słowa Sznyclowego, ale jeśli mógłbym coś zalecić, to zachęciłbym do:

- olania buddyzmu
Buddyzm to świeża religia i powstała w agresywnej opozycji w stosunku do schabizmu. Istnieją twarde, logiczne przesłanki, iż schabizm powstał równocześnie z wynalezieniem ognia, więc jeszcze na długo przed pojawieniem się Homo sapiens. Z kaszankizmem zalecam ostrożność.

Cytat:- adopcji pieseła ze schroniska i sprawienia, żeby miał fajne życie zamiast chujowego
Cwaniak
Śpieszmy się czytać posty,  tak szybko  są kasowane....
Nie piszę o tym zbyt często lecz piszę o tym raz na zawsze... a jestem tak jak delfin łagodny i mocny i nie zawsze powrócę, nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Odpowiedz
Göebekli Tepe to przecie pierwszy ślad po schabowym kulcie...
Sebastian Flak
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): - olania buddyzmu
- adopcji pieseła ze schroniska i sprawienia, żeby miał fajne życie zamiast chujowego
Na szczęście u mnie w domu, gdzie nie spojrzysz, tam jakieś życie buzuje.
Suka gania za piłką, jeden kot ćwiczy pozy relaksacyjne, drugi penetruje jakieś kartonowe pudła i ośmiorakie ścieżki, a trzeci... coś tam w każdym razie robi.
Tylko Króla, który to wszystko ogarniał brakuje.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Göebekli Tepe to przecie pierwszy ślad po schabowym kulcie...
No tak, zgadza się. Piszesz o materialnych dowodach obecności kultury schabizmu w dziejach, ja natomiast próbuję wskazać pierwszy możliwy moment pojawienia się praktyk, nie ujętych jeszcze w formę pełnoprawnej religii. Chodzi o to, że praHomo miał dostęp do dzikich świń i jak tylko opanował wskrzeszanie ognia, uzyskał możliwość przeprowadzenia pierwszej w dziejach transsubstancjacji. Wtedy jeszcze schabowy był prymitywnie i niechlujnie przyrządzany. Trzeba było miliona lat by uzyskał formę doskonałą – schabowy w panierce.
Śpieszmy się czytać posty,  tak szybko  są kasowane....
Nie piszę o tym zbyt często lecz piszę o tym raz na zawsze... a jestem tak jak delfin łagodny i mocny i nie zawsze powrócę, nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Odpowiedz
Nie żyje Rutger Hauer.
Odpowiedz
Łazarz napisał(a): Nie żyje Rutger Hauer.

Umarł dokładnie w tym roku, co w Blade Runnerze
Odpowiedz
Nie żyje miś z Zakopanego
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/nie-...em/pjltyph
Swego czasu spożyłem z misiem kilka maciorek i zaliczyłem upadek zupełny i miś mnie reanimował w miejscowym potoku.
Niech ci tam, gdzieś zrobią fajne fotki!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Wczoraj Adam Słodowy, a kilka dni temu Caroll Spinney - lalkarz z Ulicy Sezamkowej - który wcielał się w Wielkiego Ptaka i Oskara. Nie wiedziałem, że to była ta sama osoba.


[Obrazek: _103905584_caroll-spinney-big-bird-early...8x1142.jpg]



[Obrazek: _103898770_oscar-caroll-spinney-jim-henson-768x533.jpg]
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Światowa prawica pogrąża się w żałobie - nie żyje sir Roger Scruton, czołowy współczesny ideolog konserwatyzmu, ostatni sprawiedliwy wśród brytyjskich głosiciel tej filozofii politycznej, bez którego toryzm stałby się tylko odmianą liberalizmu, a także człowiek którego prace (między innymi) wyleczyły mnie z akapowania.
Odpowiedz
To ten papież ojkofobii?

[Obrazek: 82223431_10207056553008114_7129816277396...e=5ED81B84]
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Zmarł Christopher Tolkien. Wspomnienie.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
RIP.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Nie żyje Terry Jones, jeden z Wielkiej Szóstki Monty Phytona

https://teleshow.wp.pl/terry-jones-nie-z...870826625a

PS. Ciekawe jaką przemowę na jego pogrzebie wygłosi Cleese?

A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Cholera.

Jeden z moich ulubionych. Duży uśmiech

The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Nie żyje Kobe Bryant. Za małolata byłem jego fanem. Gościu na podobnym poziomie co niegdyś Michael Jordan.

https://sportowefakty.wp.pl/koszykowka/8...druzgotany

Cytat:Do tragedii doszło w niedzielę pod Los Angeles. Maszyna należąca do Kobe Bryanta już podczas lotu stanęła w ogniu, po czym runęła na ziemię. W katastrofie zginęło co najmniej pięć osób. Na pokładzie helikoptera najprawdopodobniej nie było żony koszykarza. Kobe Bryant miał 41 lat. Informację, którą najpierw podał serwis TMZ, potwierdzają teraz najpoważniejsze źródła
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Szkoda. Ech.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Tak sobie czytam co tam się u Bryanta działo w ostatnich latach i tym bardziej szkoda, że tak to się potoczyło. Ktoś zrobił fajne zestawienie z Jordanem. Najlepsze są te przenikające się akcje, gdy jeden zaczyna, a scenę w taki sam sposób kończy drugi. Niesamowite. : )




Inne
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Nie żyje Larry Tesler, twórca funkcji wytnij, kopiuj.

Jezusicku, przecież bez Teslera nie byłoby w Polsce magistrów!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
U polskich metodologów historii powstało nawet określenie "historyk nożyc i kleju" Duży uśmiech. Mnie osobiście rozwalają prace, których całe nowatorstwo polega na przepisaniu stanu wiedzy, gdzie najciekawsza jest bibliografia.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Mistrz Krzysztof Penderecki zmarł.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości