[Socjopapa]

A ja w sumie zapomniałem o Feynmanie.

[exodim]

A ja w sumie zapomniałem o Feynmanie.

BBC nagrało kiedyś takie krótkie MAE* z Feynmanem. Polecam. Feynmana spytałbym się jak wyobraża sobie materię na najmniejszym poziomie złożoności. W tych wykładach wspominał tylko o tym jak nauka ją sobie wyobraża, ale nic o swoich spostrzeżeniach, a przecież przez 30 lat się tym zajmował. Może też bym się zapytał o śledztwo w/s katastrofy Challengera.


*monologues about everything

[Socjopapa]

BBC nagrało kiedyś takie krótkie MAE* z Feynmanem.

No wiem. Swego czasu ściągłem sobie też jego wykłady. Mam w zamiarze pożyczyć sobie od kolegi "Pan raczy żartować panie Feynman!" - ponoć świetna, ale kiepsko mi idzie to pożyczenie książki od niego.

[CreatedMind]

Z umarłych to bym pogadał sobie przy filiżance herbaty z Sun Tzu, wymienił bym chętnie kilka slow z Luckym Luciano.
PS: Za kratkami bym również podyskutował trochę z Bernardem Provenzano.
Why ? Aby posłuchać jak wygląda świat z ich perspektywy.

[Sofeicz]

Poza Jaruzelem chętnie pogadałbym z Jennifer Connelly - najładniejszą z istniejących aktorek.
No niekoniecznie musiałbym pogadać - mógłbym spokojnie pomilczeć.

[paranoid]

Hmm... chciałbym poznać Mariusza Agnosiewicza - legendarnego ateistę i Debbie
Schlussel - tylko po to żeby jej dać kopa

[max99]

Adolfa Hitlera. Oczywiście.

[Sofeicz]

Aaa, zapomniałem na śmierć o Dawkinsie. To mogłaby być ciekawa rozmowa.
Tylko ten jego słaby polski !?

[Wychuchol]

Kant, Bach, Schopenhauer i Może Wittgenstein z umarłych.
Z żywych to się wybieram na spotkanie z Wolniewiczem, zanim umrze.

[Dobek]

Hunter S. Thompson, Aleister Crowley, Nietzsche, Demokryt, Sokrates, Epikur, Budda, Ikkyu Sojun i wielu innych.
A z żywych to może Tadeusza Różewicza.

[fiasko]

Aaron Russo - niestety od 5 lat nie żyjący
Nigel Farage - jeszcze dam rade z nim pogadać

[Hans Żydenstein]

ty generalnie nie potrzbujesz rozmówcy - potrzebujesz ściany w którą będziesz rzucał tymi swoimi pseudoprzełomowymi i meganiesamowiciebombatraba blyskotliwymi stwierdzeniami.

Zgadzam się z opinią mojej znajomej i stwierdzam, że chciałbym spotkać siebie - Klona

[Nonkonformista]

Hmm... chciałbym poznać Mariusza Agnosiewicza - legendarnego ateistę i Debbie
Schlussel - tylko po to żeby jej dać kopa.

Damski bokser, cholera jasna.

[Sofeicz]

Chciałbym poznać Lusta - geniusza w ludzkiej skórze.

[paranoid]

Damski bokser, cholera jasna.

Bokser nie daje kopów

[Sofeicz]

No to damski kickbokser.

[Teista]

Są ludzie, z którymi spotkanie mogłoby wzbogacić naszą filozofię życiową. Załóżmy, że macie taką możliwość. Kogo wybieracie i dlaczego?

Mój typ to Bill Gates:
- stworzenie Microsoftu
- działalność dobroczynna
- wpływ na innych ludzi

Mój typ to:
1. Mojżesz- zapytałbym o tablice, które zniszczył, czy rzeczywiście istniały
2. Jezus Chrystus - zapytałbym o szczegóły umowy z Judaszem.

[geranium]

Są ludzie, z którymi spotkanie mogłoby wzbogacić naszą filozofię życiową. Załóżmy, że macie taką możliwość. Kogo wybieracie i dlaczego?

Mój typ to Bill Gates:
- stworzenie Microsoftu
- działalność dobroczynna
- wpływ na innych ludzi

Mój typ to:
1. Mojżesz- zapytałbym o tablice, które zniszczył, czy rzeczywiście istniały
2. Jezus Chrystus - zapytałbym o szczegóły umowy z Judaszem.

Żyjący czy nieżyjący??





 Z żyjących ksiądz dobrodziej Michał Heller.

[Teista]

Mojżesz umarł - więc jest nieżyjący - a i tak chcę zapytać nieżyjącego o tablice.
Jezus należy do grona wiecznie żywych - i zapytam Go o umowę z Judaszem i szczegóły tej umowy.

Nie ważne czy dana osoba, z którą się chcę spotkać żyje czy nie. Chcę tylko zapytać, jeśli będzie taka możliwość.
Heller też byłby ciekawym uczestnikiem w dyskusji, ale ja chcę uzyskać odpowiedzi na moje pytania u źródła, a nie u interpretatorów - jeśli będzie taka możliwość.

[Nonkonformista]

Z nieżyjących: Diogenes z Synopy. Uwielbiam jego spójność /żył tak jak mówił, mówił tak jak żył/.
Z żyjących: tu następuje lista ponad siedmiu miliardów... Dlaczego? Bo kocham ludzi.