Liczba postów: 1,385
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2012
Reputacja:
0
Palmer Eldritch napisał(a):Może Warszawa ją rozebrała i przywiozła?
Nie sprawdzałeś tego, jakże mądrego tropu?
Nie zdążyli Wieża ta została wysadzona na początku kwietnia 1945. Najprawdopodobniej wysadzili ją Niemcy ponieważ stanowiła punkt odniesienia dla armii radzieckiej
Tak wyglądała w latach 20 XX wieku
a tak obecnie
[SIZE="2"]"Demokracja to ustrój, w którym rządzi
durnota — przecież wiadomo, że głupich jest więcej niż mądrych" - JKM [/SIZE]
Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
46 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Jest jedynym motylem, który nie żyje na wolności i daje nam jedwab. Gąsienice jedwabnika morwowego, bo o nim mowa, przed przepoczwarzeniem snują oprzęd, którego nić ma nawet 1500 m długości.
Powstawanie jedwabiu było tajemnicą i za jej wydanie groziła w Chinach kara śmierci.
Lina z nici jedwabnej utrzymuje większy ciężar niż tej samej grubości lina stalowa.
Liczba postów: 4,318
Liczba wątków: 26
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
9
Gmina w której mieszkam, jako jedna z dwóch takich w Polsce nie posiada własnej.... "stolicy", że tak to nazwę.
"Gmina Głusk" - aczkolwiek wieś (a dawniej miasteczko) Głusk od przeszło 25 lat znajduje się w granicach Lublina.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Liczba postów: 3,414
Liczba wątków: 5
Dołączył: 02.2010
Reputacja:
73 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: żadne
Marcin_77 napisał(a):jako jedna z dwóch takich w Polsce nie posiada własnej.... "stolicy", że tak to nazwę
Jesteś pewny, że tylko dwie? A może chodzi o inne kryterium?
Żeby daleko nie szukać, gmina wiejska Puławy. Siedziba gminy w mieście Puławy, które rzecz jasna nie jest częścią tej gminy, w dodatku jako jedyna w lubelskim leży po obu stronach Wisły i a by przejść suchą stopą z lewobrzeżnej do prawobrzeżnej części trzeba w ogóle opuścić teren gminy, bo most jest w mieście Puławy.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
Liczba postów: 4,318
Liczba wątków: 26
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
9
Machefi napisał(a):Jesteś pewny, że tylko dwie? A może chodzi o inne kryterium?
Żeby daleko nie szukać, gmina wiejska Puławy. Siedziba gminy w mieście Puławy, które rzecz jasna nie jest częścią tej gminy, w dodatku jako jedyna w lubelskim leży po obu stronach Wisły i a by przejść suchą stopą z lewobrzeżnej do prawobrzeżnej części trzeba w ogóle opuścić teren gminy, bo most jest w mieście Puławy.
Chodzi mi o gminy.... jak to nazwać.... typowo "wsiowe".
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Jeśli chodzi o wsie, to nie wiem czy wiecie ale swego czasu największą wsią Europy były Bałuty liczące wtedy ponad 100 tysięcy mieszkańców. Długo, bo aż do 1915 r. opierały się wcieleniu w obręb Łodzi.
Powód był prozaiczny - niższe podatki wiejskie.
Liczba postów: 3,196
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
28
O moim mieście też mówiło się, że było największą wsią w Europie, prawa miejskie uzyskało w 1922 roku, pozwolę sobie wkleić z http://www.esil.pl/zabrze.html#:
"Przeprowadzona przez władze pruskie w 1873 roku reforma administracyjna spowodowała utworzenie powiatu zabrskiego (26 wiosek i okręgów dworskich). Mówiono wtedy o Zabrzu, że była to największa wieś w Europie, posiadająca m.in. 3 huty, kilka kopalń, koksownie, brykietownię, hutę szkła, zamieszkała przez 65 000 mieszkańców. Pierwsza próba nadania praw miejskich w 1875 roku nie powiodła się. Nie chcieli tego właściciele ziemscy, którzy dzięki temu, że Zabrze było wsią, płacili niższe podatki. W 1915 roku Zabrze zmieniło nazwę na Hindenburg i tak zostało do roku 1945. W wyniku powstań śląskich oraz przeprowadzonego w marcu 1921 roku plebiscytu nowa granica przecięła powiat zabrski na część polską i niemiecką, a pozostałe w granicach republiki weimarskiej gminy, z wyjątkiem Sośnicy, weszły w skład miasta Zabrza, którego obszar powiększył się do 4406 ha. Zabrze stało się miastem granicznym. Przyspieszyło to nadanie 1 października 1922 praw miejskich. Zabrze liczyło wtedy 127 000 mieszkańców i było drugim po Wrocławiu, pod względem liczebności, miastem na Śląsku."
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Sofeicz napisał(a):Jeśli chodzi o wsie, to nie wiem czy wiecie ale swego czasu największą wsią Europy były Bałuty liczące wtedy ponad 100 tysięcy mieszkańców. Długo, bo aż do 1915 r. opierały się wcieleniu w obręb Łodzi.
Powód był prozaiczny - niższe podatki wiejskie.
Tu w druga stronę: do 1973 roku samodzielne miasto. Nazwa Fordon. Nie ma tego miasta już.
Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
46 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
teresa124 napisał(a):Tu w druga stronę: do 1973 roku samodzielne miasto. Nazwa Fordon. Nie ma tego miasta już.
O, moje śmieci.
Fordon jest dzielnicą Bydgoszczy - największą. I nazywany sypialnią. Tam mieszkam.
Dlatego Bydgoszcz ma dwa rynki /nie chodzi o nazwy ulic, ale budowę architektoniczną/.
Z nazw ulilc są:
Wełniany Rynek /po prostu sprzedawano tam kiedyś wełnę/, Zbożowy Rynek, Rybi Rynek. Oznaczają one po prostu miejsce handlu danym towarem.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/. Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
nonkonformista napisał(a):O, moje śmieci.
Fordon jest dzielnicą Bydgoszczy - największą. I nazywany sypialnią. Tam mieszkam.
Dlatego Bydgoszcz ma dwa rynki /nie chodzi o nazwy ulic, ale budowę architektoniczną/.
Z nazw ulilc są:
Wełniany Rynek /po prostu sprzedawano tam kiedyś wełnę/, Zbożowy Rynek, Rybi Rynek. Oznaczają one po prostu miejsce handlu danym towarem.
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Jeżeli jesteśmy przy wsiach, to najdłuższa jest Zawoja (ponad 10 km).
Sam się o tym przekonałem na rajdzie turystycznym.
Kiedy zmęczeni zobaczyliśmy znak z napisem "Zawoja" byliśmy szczęśliwi.
Ale okazało się, że niestety nasza kwatera jest akurat na drugim końcu.
Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
46 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Najwyższa kiedykolwiek napisana nuta dla tenoru to wysokie f (f dwukreślne) w arii Credeasi, misera z opery "Purytanie" Belliniego. Prawdziwe wyzwanie dla tenorów.
Edycja:
Tenorzy to f śpiewają falsetem, jednak ten pan śpiewa najprawdopodobniej czysto. Nie jestem muzykiem, sugeruję się komentarzem na youtube'ie.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/. Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.