Liczba postów: 56
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2013
Reputacja:
0
Wracając do tematu, to Zakamarki mają fajną serię filozoficzną dla dzieci: "Uczucia, co to takiego" i "Życie, co to takiego"
Książki składają sie głównie z pytań. Młodej bardzo pasuje taka forma książki do pogadania
A pytania są różne i cała książka to raczej rozmowa. Nie ma gotowych schematów. W dodatku dotyczy też trudnych tematów, włącznie ze śmiercią.
Liczba postów: 5,300
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
106 Płeć: nie wybrano
Agnen napisał(a):W dodatku dotyczy też trudnych tematów, włącznie ze śmiercią.
Ateizacja dziecka, lekcja 1:
Powiedz swojej córce prawdę. Powiedz jej, że urodziłaś ją, bo jesteś egoistką. Zastanówcie się wspólnie nad zagadnieniem : Po co dalej żyć?
Rozważcie temat wspólnego samobójstwa.
A ty rozważ swoje zachowanie względem nowej użytkowniczki. Matki. Kobiety. Osoby miłej i kulturalnej.
R.
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
PanZielony napisał(a):Niektórzy teiści zaraz zadławią się swoją żółcią. ad:
Żółć teistyczna - mózgowa wydzielina wytwarzana przez hormon teistyczny ukryty pod przysadką mózgową. Odkryta przez pana Zielonego, który dłubał sobie widelcem w głowie.
Liczba postów: 355
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.2012
Reputacja:
0
Palmer Eldritch napisał(a):Żółć teistyczna - mózgowa wydzielina wytwarzana przez hormon teistyczny ukryty pod przysadką mózgową. Odkryta przez pana Zielonego, który dłubał sobie widelcem w głowie.
Choleryk (gr.chole – żółć, stąd "żółć go zalewa") – przeciwieństwo flegmatyka, typ pobudliwy, przejawiający tendencje do ciągłego niezadowolenia i agresji. Charakteryzuje go silne przeżywanie emocji oraz duża energia życiowa i aktywność. Głównym pragnieniem choleryków jest dominacja, od innych z kolei oczekują podporządkowania się i uznania dla swojej ciężkiej pracy. Cholerycy bywają uparci, a ich reakcje na bodźce są szybkie i często nieprzemyślane, bywają też zakompleksieni. Często żałują wypowiedzianych słów. Są nastawieni na działania i kierowanie. Wzbudzają wśród ludzi zaufanie i respekt, często pracują dla potrzeb grupy. Są szybcy w działaniu, preferują pracę, którą mogą sami zorganizować. Lubią przewodzić i organizować pracę innym (ew. wychowanie cudzych dzieci). Gdy ktoś się z nim nie zgodzi, denerwuje się, krzyczy, staje się agresywny. Choleryk to osobnik dominujący, władczy i wyraża to całą swoją postawą i sposobem gestykulowania (wysunięty w kierunku słuchaczy wskazujący palec, uderzanie pięścią w blat stołu). Jego twarz zazwyczaj wskazuje na to, że mocno się zastanawia, mało tam jest uśmiechu, raczej zaciśnięte usta i szczęki oraz zmarszczone czoło.
Według Hipokratesa dominującym narządem w organizmie choleryka jest wątroba, a dominującym "humorem" – żółć. Według Pawłowa, choleryk to osoba o silnym i niezrównoważonym układzie nerwowym. źródło: Wikipedia
Wypisz, wymaluj niektórzy teiści.
Gwoli ścisłości - pisałem o żółci u teistów, a nie o teistycznej żółci.
Liczba postów: 576
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
0
Ateista.pl - miejsce, gdzie całkowicie w porządku jest wmawiać dzieciom, że historie biblijne są prawdziwe, ale pokazywanie im mitów religii pogańskich jest sadystyczną indoktrynacją.
Jak sama nazwa forum wskazuje.
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
OverHit napisał(a):Ateista.pl - miejsce, gdzie całkowicie w porządku jest wmawiać dzieciom, że historie biblijne są prawdziwe, ale pokazywanie im mitów religii pogańskich jest sadystyczną indoktrynacją.
Jak sama nazwa forum wskazuje.
Gdyby było odwrotnie i zachwycalibyśmy się "kulturą Azteków" a pluli na Christianitas, wtedy byłoby to forum ateistyczne całą gębą...
Gdzieś Ty się kształcił? Na WUML-u? :lol2:
(zagadka: kto wie co to był WUML, podpowiedź: chodzi o czasy PRL).
Większość użytkowników a.pl to ludzie racjonalni, dlatego uznają gigantyczną przewagę chrześcijaństwa nad neolitycznym barbarzyństwem.
Reszta jest niestety zwyczajnie bezmyślna, ale trudno, co zrobić?
Liczba postów: 576
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
0
Prawie, mój profesor od matematyki ciągle opowiadał jak to było lepiej za PRLu a wykładowca fizyki miał gębę typowego UBka, ale nie słyszałem żeby ktoś Politechnikę Śląską nazywał WUML-em
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
Liczba postów: 897
Liczba wątków: 26
Dołączył: 07.2010
Reputacja:
1 Płeć: nie wybrano
Palmer Eldritch napisał(a):Gdyby było odwrotnie i zachwycalibyśmy się "kulturą Azteków" a pluli na Christianitas, wtedy byłoby to forum ateistyczne całą gębą...
Coś Ci się pomyliło. Agnen pisała o indiańskich mitach (nie wszycy indianie to Aztekowie), a także dodała, że o mitach azteckich (przynajmniej o tych krwawych) nie będzie dziecku opowiadać.
Poza tym, od kiedy opowiadanie wybranych bajek jest zachwycaniem się kulturą, z której one pochodzą (albo i nie pochodzą)?