Zauwazylem ze NIE specjalnie uzywa wulgaryzmow i sprawia wrazenie "gazety dla chamow i prostakow" po to by nie kupowali jej tzw. "ludzie betony". Ta gazeta nie jest dla fanatycznych katolikow, prawicowcow i wszystkich innych obrazalskich. To ze gazeta NIE ma taka forme a nie inna, naszczescie odstrasza ta grupe czytelnikow i bardzo dobrze gazeta unika w ten sposob procesow od obrazonych czytelnikow. A sami czytelnicy moga sie czuc jako elita ktora wie ze tresc jest wazniejsza od formy.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭

