Jeśli chodzi o ścisłość, to nie można wiary religijnej utożsamiać z chorobą psychiczną. Podstawowy błąd merytoryczny.
Różnicowanie urojeń jako objawu choroby psychicznej, a takim to terminem posługują się niektórzy ateiści w odniesieniu do religii, z innymi procesami myślowymi, takimi jak niewiedza, przesąd, zabobon i właśnie wiara religijna należy do podstawowych kwestii poruszanych we wstępnej części podręczników psychiatrii, do których odsyłam pragnących poszerzyć swoją wiedzę.
Pamiętajmy, że aby mówić o czymś z sensem, warto wcześniej wyjaśnić sobie co znaczą pojęcia, którymi będziemy się posługiwać.
Ja w tym miejscu za jednym z podręczników przewrotnie wyjaśnię znaczenie jeszcze innego procesu myślowego, a mianowicie idei nadwartościowej, które nieodparcie kojarzy mi się z postawą wielu ateistów.
Otóż idea nadwartościowa to silnie zabarwione emocjonalnie przekonanie, które człowiek uważa za szczególnie ważne i słuszne, zajmujące w jego systemie wartości centralne miejsce, przy jednoczesnym nietolerowaniu innych przekonań i dążeniu do jego realizacji.
Czy więc ateizm i teizm nie są jakościowo do siebie zbliżone?
Różnicowanie urojeń jako objawu choroby psychicznej, a takim to terminem posługują się niektórzy ateiści w odniesieniu do religii, z innymi procesami myślowymi, takimi jak niewiedza, przesąd, zabobon i właśnie wiara religijna należy do podstawowych kwestii poruszanych we wstępnej części podręczników psychiatrii, do których odsyłam pragnących poszerzyć swoją wiedzę.
Pamiętajmy, że aby mówić o czymś z sensem, warto wcześniej wyjaśnić sobie co znaczą pojęcia, którymi będziemy się posługiwać.
Ja w tym miejscu za jednym z podręczników przewrotnie wyjaśnię znaczenie jeszcze innego procesu myślowego, a mianowicie idei nadwartościowej, które nieodparcie kojarzy mi się z postawą wielu ateistów.
Otóż idea nadwartościowa to silnie zabarwione emocjonalnie przekonanie, które człowiek uważa za szczególnie ważne i słuszne, zajmujące w jego systemie wartości centralne miejsce, przy jednoczesnym nietolerowaniu innych przekonań i dążeniu do jego realizacji.
Czy więc ateizm i teizm nie są jakościowo do siebie zbliżone?

