Ciąg dalszy powyższego tekstu:
"Niemniej po tym, jak Kalamowie otrzymali poradę, by nie polegać na zastanych tradycjach, abstrakcyjnym wnioskowaniu i charyzmatycznych nauczycielach, Buddha zaproponował im naukę, która dawała mocne fundamenty dla moralnego życia i duchowego oczyszczenia, naukę którą mogli natychmiast zweryfikować. Buddha pokazał, iż bez względu na to czy coś po śmierci jest, czy też nie ma, to życie oparte na zasadach moralnych, miłości i współczuciu dla wszystkich czujących istot jest samo w sobie nagrodą tutaj i teraz, przynosi szczęście i poczucie bezpieczeństwa daleko przewyższające ulotne przyjemności, osiągane dzięki naruszeniom zasad moralnych i pobłażaniu własnym zachciankom. Dla ludzi nie interesujących się przyszłością, którzy nie są gotowi przyjąć nauk na temat przyszłych żywotów i innych światów istnienia, słowa wygłoszone przez Buddhę gwarantują pomyślność w tym życiu i bezpieczne przejście do następnego, również pomyślnego odrodzenia; zabezpieczają również przed wpadnięciem w błędne poglądy na temat reinkarnacji i skutków karmicznych.
Jednak dla ludzi, których umysły są zdolne pojąć, że nasza egzystencja nie jest ograniczona do jednego tylko żywota, słowa wypowiedziane do Kalamów zyskują nowy wymiar – nie mają wyłącznie tak oczywistego znaczenia, lecz wskazują na samą esencję Dharmy. Te trzy cechy przedstawione w dyskursie przez Buddhę – tzn. pożądanie, nienawiść i ułuda – nie są li tylko przyczynkiem do złego prowadzenia się, czy moralnych skaz w umyśle. W nauce Buddhy są one źródłem skalań – głównych przyczyn wszelkich ograniczeń i cierpienia. Można nawet powiedzieć, że najważniejszym celem praktyki Dharmy jest pozbycie się tych złych korzeni poprzez rozwijanie do perfekcji ich przeciwieństw: nie pożądaniu (odcięciu pożądań), życzliwości oraz mądrości.
Tak więc mowa do Kalamów daje nam narzędzia do sprawdzania, czy istotnie można pokładać wiarę w Dharmie jako realnej, możliwej do wcielenia w życie doktrynie wyzwolenia. Zaczynamy od nauk, które zweryfikować możne natychmiast każda osoba o rozwiniętej moralności, dochodząc do dokładnie tych samych wniosków, jakie prezentuje Buddha. Mianowicie, że skalania powodują ból i cierpienie tak dla pojedynczych osób jak i dla społeczności w których żyją, natomiast oczyszczenie ze skalań przynosi pokój i szczęście, i dlatego praktyki nauczane przez Buddhę są skuteczne, tzn. prowadzą do oczyszczenia ze skalań. Zatem gdy na chwilę uwierzyć Buddzie, potraktować go choćby jak zwykłego człowieka, podobnego nam i jednocześnie spróbować samodzielnie ocenić jego naukę, to w końcu osiągamy silną, opartą na doświadczeniu wiarę w oczyszczającą moc Dharmy. Owo pogłębienie wiary w nauki Buddhy powoduje, że wiara w niego samego, w Buddhę-nauczyciela również się pogłębia. Kiedy zaakceptujemy Błogosławionego jako nauczyciela, kiedy mu zaufamy, będziemy również akceptowali wszystkie jego nauki, nawet jeśli będą one przewyższać nasze możliwości pojmowania. I właśnie taka postawa oznacza posiadanie właściwego poglądu, który jest bardzo istotnym elementem we właściwym podążaniu całą Szlachetną Ośmioaspektową Ścieżką.
Częściowo z powodu sprzeciwu wobec dogmatycznych religii, częściowo z powodu zapatrzenia w obiektywną naukową wiedzę modne stało się twierdzenie, oparte na Kalama Sutrze, że nauki Buddhy rezygnują z wiary i formalnych doktryn, a nawołują do akceptowania tylko tego, co możemy osobiście sprawdzić. Jednak ta interpretacja sutry pomija fakt, iż Buddha dał takie właśnie wskazówki Kalamom, ponieważ rozumiał, że nie byli oni przygotowani by zawierzyć jemu i jego naukom. Pomija się również to, że w Sutrze, z oczywistych względów, nie znajdziemy jednej ważnej rzeczy, mianowicie odwołania do właściwego poglądu; nie mówi się także o implikacjach, jakie niesie przyjęcie właściwych poglądów. Zamiast tego znajdujemy najbardziej racjonalne rady dotyczące pomyślnego życia, rady które nie wymagały od słuchaczy wiary ani zaufania.
Na zakończenie można uczciwie stwierdzić, że niektóre aspekty nauki Buddhy możemy w jakiś sposób doświadczyć i potwierdzić w naszym zwykłym życiu. To potwierdzenie jest podstawą wiary w tą część nauk, którą można zweryfikować dopiero poprzez nadzwyczajne duchowe doświadczenia. Ale wiara w naukę Buddhy nigdy nie jest ostatecznym celem, nie jest wystarczająca do osiągnięcia wyzwolenia – to dopiero początek drogi, początek naszej wewnętrznej zmiany, którym wynikiem jest osiągnięcie pełnego wglądu. Jednak, aby osiągnąć wgląd dający prawdziwą wolność, należy wpierw dobrze i jasno pojąć najgłówniejsze prawdy o świecie w którym żyjemy, o naszym położeniu i wreszcie o tym, co chcemy tak naprawdę osiągnąć. Buddha posiadłszy najgłębsze zrozumienie ludzkiej kondycji nauczał właśnie tego. Zaakceptowanie tych prawd, zaufanie Buddzie to początek podróży. W jej trakcie wiara zmieni się w mądrość, zaufanie w pewność, a wszystko to da w efekcie wolność od cierpienia. "
"Niemniej po tym, jak Kalamowie otrzymali poradę, by nie polegać na zastanych tradycjach, abstrakcyjnym wnioskowaniu i charyzmatycznych nauczycielach, Buddha zaproponował im naukę, która dawała mocne fundamenty dla moralnego życia i duchowego oczyszczenia, naukę którą mogli natychmiast zweryfikować. Buddha pokazał, iż bez względu na to czy coś po śmierci jest, czy też nie ma, to życie oparte na zasadach moralnych, miłości i współczuciu dla wszystkich czujących istot jest samo w sobie nagrodą tutaj i teraz, przynosi szczęście i poczucie bezpieczeństwa daleko przewyższające ulotne przyjemności, osiągane dzięki naruszeniom zasad moralnych i pobłażaniu własnym zachciankom. Dla ludzi nie interesujących się przyszłością, którzy nie są gotowi przyjąć nauk na temat przyszłych żywotów i innych światów istnienia, słowa wygłoszone przez Buddhę gwarantują pomyślność w tym życiu i bezpieczne przejście do następnego, również pomyślnego odrodzenia; zabezpieczają również przed wpadnięciem w błędne poglądy na temat reinkarnacji i skutków karmicznych.
Jednak dla ludzi, których umysły są zdolne pojąć, że nasza egzystencja nie jest ograniczona do jednego tylko żywota, słowa wypowiedziane do Kalamów zyskują nowy wymiar – nie mają wyłącznie tak oczywistego znaczenia, lecz wskazują na samą esencję Dharmy. Te trzy cechy przedstawione w dyskursie przez Buddhę – tzn. pożądanie, nienawiść i ułuda – nie są li tylko przyczynkiem do złego prowadzenia się, czy moralnych skaz w umyśle. W nauce Buddhy są one źródłem skalań – głównych przyczyn wszelkich ograniczeń i cierpienia. Można nawet powiedzieć, że najważniejszym celem praktyki Dharmy jest pozbycie się tych złych korzeni poprzez rozwijanie do perfekcji ich przeciwieństw: nie pożądaniu (odcięciu pożądań), życzliwości oraz mądrości.
Tak więc mowa do Kalamów daje nam narzędzia do sprawdzania, czy istotnie można pokładać wiarę w Dharmie jako realnej, możliwej do wcielenia w życie doktrynie wyzwolenia. Zaczynamy od nauk, które zweryfikować możne natychmiast każda osoba o rozwiniętej moralności, dochodząc do dokładnie tych samych wniosków, jakie prezentuje Buddha. Mianowicie, że skalania powodują ból i cierpienie tak dla pojedynczych osób jak i dla społeczności w których żyją, natomiast oczyszczenie ze skalań przynosi pokój i szczęście, i dlatego praktyki nauczane przez Buddhę są skuteczne, tzn. prowadzą do oczyszczenia ze skalań. Zatem gdy na chwilę uwierzyć Buddzie, potraktować go choćby jak zwykłego człowieka, podobnego nam i jednocześnie spróbować samodzielnie ocenić jego naukę, to w końcu osiągamy silną, opartą na doświadczeniu wiarę w oczyszczającą moc Dharmy. Owo pogłębienie wiary w nauki Buddhy powoduje, że wiara w niego samego, w Buddhę-nauczyciela również się pogłębia. Kiedy zaakceptujemy Błogosławionego jako nauczyciela, kiedy mu zaufamy, będziemy również akceptowali wszystkie jego nauki, nawet jeśli będą one przewyższać nasze możliwości pojmowania. I właśnie taka postawa oznacza posiadanie właściwego poglądu, który jest bardzo istotnym elementem we właściwym podążaniu całą Szlachetną Ośmioaspektową Ścieżką.
Częściowo z powodu sprzeciwu wobec dogmatycznych religii, częściowo z powodu zapatrzenia w obiektywną naukową wiedzę modne stało się twierdzenie, oparte na Kalama Sutrze, że nauki Buddhy rezygnują z wiary i formalnych doktryn, a nawołują do akceptowania tylko tego, co możemy osobiście sprawdzić. Jednak ta interpretacja sutry pomija fakt, iż Buddha dał takie właśnie wskazówki Kalamom, ponieważ rozumiał, że nie byli oni przygotowani by zawierzyć jemu i jego naukom. Pomija się również to, że w Sutrze, z oczywistych względów, nie znajdziemy jednej ważnej rzeczy, mianowicie odwołania do właściwego poglądu; nie mówi się także o implikacjach, jakie niesie przyjęcie właściwych poglądów. Zamiast tego znajdujemy najbardziej racjonalne rady dotyczące pomyślnego życia, rady które nie wymagały od słuchaczy wiary ani zaufania.
Na zakończenie można uczciwie stwierdzić, że niektóre aspekty nauki Buddhy możemy w jakiś sposób doświadczyć i potwierdzić w naszym zwykłym życiu. To potwierdzenie jest podstawą wiary w tą część nauk, którą można zweryfikować dopiero poprzez nadzwyczajne duchowe doświadczenia. Ale wiara w naukę Buddhy nigdy nie jest ostatecznym celem, nie jest wystarczająca do osiągnięcia wyzwolenia – to dopiero początek drogi, początek naszej wewnętrznej zmiany, którym wynikiem jest osiągnięcie pełnego wglądu. Jednak, aby osiągnąć wgląd dający prawdziwą wolność, należy wpierw dobrze i jasno pojąć najgłówniejsze prawdy o świecie w którym żyjemy, o naszym położeniu i wreszcie o tym, co chcemy tak naprawdę osiągnąć. Buddha posiadłszy najgłębsze zrozumienie ludzkiej kondycji nauczał właśnie tego. Zaakceptowanie tych prawd, zaufanie Buddzie to początek podróży. W jej trakcie wiara zmieni się w mądrość, zaufanie w pewność, a wszystko to da w efekcie wolność od cierpienia. "
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

