Oglądałem ostatnio Rok Diabla, ale jakoś, nie mogę za wiele zrozumieć z tego filmu.
Niby jest tam jakiś motyw ponadczasowości, nie wiem.
Może jakiś morał jest ukryty w tekstach Nohavicy, czy Cechmora.
Ale ja ten film odebrałem głównie jako reklama płyty zespołu.
Za ciula nie potrafię zrozumieć, co miało oznaczać to zniknięcie Karela Pihala.
Piosenki dosyć fajne, ale kurde jakoś sensu nie mogłem się doszukać.
Może powodem jest nieznajomość tych piosenek ?
Niby jest tam jakiś motyw ponadczasowości, nie wiem.
Może jakiś morał jest ukryty w tekstach Nohavicy, czy Cechmora.
Ale ja ten film odebrałem głównie jako reklama płyty zespołu.
Za ciula nie potrafię zrozumieć, co miało oznaczać to zniknięcie Karela Pihala.
Piosenki dosyć fajne, ale kurde jakoś sensu nie mogłem się doszukać.
Może powodem jest nieznajomość tych piosenek ?
