[Zencognito]

Gocek:

Podejrzenie to nie dowód winy.

Samo podejrzenie o sfałszowanie demokratycznych wyborów prezydenckich to skandal.

Wszyscy obywatele formalnie i w rzeczywistości mogą kandydować (bierne prawo wyborcze z uwzględnieniem cenzusów, choćby wieku) - lecz ze względu na specyfikę danego kraju oraz mentalności społecznej, taki biedny kandydat nie uzbiera pieniędzy na kampanię wyborczą i opłacenie personelu, nie ma siły przebicia, bez pieniędzy nie istnieje.

To w pełni potwierdza że demokracja jest ustrojem "bogatych" i dla "bogatych".

Dzięki temu, że mamy demokrację - PIS zmuszony był ustąpić od rządzenia, tylko i wyłącznie dzięki demokratycznym mechanizmom

Dzięki tym mechanizmom u władzy mamy już takie prawicowe partie i 17 lat złej a teraz coraz gorszej sytuacji gospodarczej. To że się zmieniają u władzy nic przecież na dłuższą metę nie daje.

Biedaki w demokracji mają takie same prawa głosu i mogą wybierać biedaków.

Jakich biedaków ? Sam przecież piszesz że biedny kandydat nie uzbiera funduszy na kampanię wyborczą- to jeszcze raz potwierdza że nie wszyscy w Demokracji mogą kandydować (faworyzowane są osoby i stronnnictwa zamożne).

Niektóre jak choćby teokracja, czy inne autorytarne systemy (państwa niekonstytucyjne, bądź o konstytucji semantycznej) zawierają otwarte stwierdzenia dyskryminujące, potępiające, wartościujące, gdzie terror może być wyrazem stanowionego prawa.

Demokracja działa subtelniej. Przykładowo, skoro to taki dobry dla ludzi ustrój to czemu pary homoseksualne nie mogą zawierać u nas brać ślubu albo dzieci chopdzić na inne lekcje religii niż katolickie ?

Weź się za robotę. Zawsze są ludzie biedni i bogaci. Nie można okradać bogatych w imię jakichś ideałów sprawiedliwości, gdyż takie działanie samo w sobie jest niesprawiedliwe.

Ale znacznie gorsze jest okradanie biednych przez bogatych będących w dodatku u władzy i marnotrawienie przez nich uzyskanych w tak niecny sposób pieniędzy.

Należy diagnozować wszelkie patologie i starać się je rozwiązać w oparciu o prawo i zasady szeroko rozumianego państwa prawa.

Polska demokracja dobitnie pokazała i na co dzień pokazuje że nie ma w niej równości obywateli wobec sądów. Oczywiście bogaci i wpływowi są faworyzowani.

Głoszenie haseł równości, sprawiedliwości często przysparza głosicielowi zwolenników, desperatów gotowych do działania.

Nie desperatów lecz ludzi rozczarowanych danym systemem i widzących nicość np. Demokracji.

Przy okazji - jestem za pielęgniarkami, lecz również za totalną reformą służby zdrowia. Nie może być tak, że najgorsze co może lekarza w życiu spotkać to pacjent.

Wszystko zmierza w kierunku wprowadzenia prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych i prywatyzacji Służby Zdrowia. Amerykanie bardzo źle na tym wyszli ("Sicko" Michael Moore).

OFCA:

A ja uważam, że istotą demokracji, tym co stanowi o jej przewadze nad innymi systemami jest ograniczenie władzy i jej rozbicie między wzajemnie uzupełniające się i kontrolujące podmioty oraz wzajemna zależność rządzących i rządzonych.

W USA okazuje się ze władze de facto ma tylko prezydent i lobby wielkich firm i korporacji. Kongres stał się jedynie marionetką podpisującą kolejne podsuwane mu ustawy.
Nasz typ spełniający to twierdzenie to owszem silny premier i parlament lecz i nadproducja sejmów i sejmików oraz urzędów marszałkowskich.

akłamany i obłudny to był komunizm w rosji a nie demokracja.
Z USA, które tak krytykujesz nikt nie ucieka (a moim zdaniem to nie jest kraj szalenie demokratyczny, najwyżej w miarę demokratyczny) na Kubę, wręcz odwrotnie

W ZSRR panował nie komunizm lecz Stalinizm, choć zgodzę się ze komunizm także może być zakłamany. To ze z USA nikt nigdzie nie ucieka nie jest miarą dobrej sytuacji gospodarczej. Większość Amerykanów żyje po to by spłacać coraz to nowsze pożyczki i kredyty więc można powiedzieć że nie uciekają z USA tylko dlatego ze nie mają za co

-III-:

Kto miałby w ustroju niedemokratycznym zagwarantować, że ludziom będzie się dobrze żyło?

Być może 'umowa społeczna".To tak samo problematyczne jak problem gwarancji że w ustroju demokratycznym będzie żyło się dobrze.