Ja czasami wyobrażam sobie, że jestem nauczycielem i że jakiś tępy gnojek nie daje mi prowadzić lekcji. Uderzyć go nie mogę, opieprz nic nie da, wezwanie rodziców nic nie da, wezwanie do dyrekcji nic nie da. Fajnie by było gdybym mógł zawiadomić policję i debil miałby sprawę w sądzie za uniemożliwianie pracownikowi publicznemu wykonywanie jego obowiązków.
|
Roman Giertych ministrem oświaty...
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

