"ryś" ewidentnie - długi jak niekończąca się opowieść
żenująco niby dowcipny
nawiązujący do innych dokonań pana stanisława
ale odgrzewane kotlety są niestrawne i niesmaczne
najlepszy z dowcipów w tym dziele to dialog:
"jak pani może tak wypić całą szklanke whisky?"
"o tak" - powiedziała i wychyliła jak powiedziała
żenująco niby dowcipny
nawiązujący do innych dokonań pana stanisława
ale odgrzewane kotlety są niestrawne i niesmaczne
najlepszy z dowcipów w tym dziele to dialog:
"jak pani może tak wypić całą szklanke whisky?"
"o tak" - powiedziała i wychyliła jak powiedziała
