Kilgore Trout napisał(a):wszystko Almodovara.no wiesz.. przeciez Almodovar jest taki gleboki i pokazuje tyle prawd o zyciu - trzeba to tylko umiec dostrzec..
Almodovar jest zwyczajnie synonimem chujowosci. Gdy zle sie bawicie na imprezie i ktos was spyta "jak sie bawisz" mozesz odpowiedziec "jak na filmie Almodovara". Gdy budzicie sie ze spiaczki po wypadku i lekarz spyta "jak sie czujesz" mozna odpowiedziec "jakbym wlasnie obejrzal dwa filmy Almodovara pod rzad".
ja niestety nie umiem..
w calosci przebrnelam chyba tylko przez.. yy.. nie pamietam tytulu .. chwila przerwy na filmweb.. i juz wiem - 'zle wychowanie' - a to i tak, bo sie uparlam, ze ogladne
ale wiesz.. jak w 'towarzystwie' rzucisz 'ogladam almodovara'+pare jakichs 'glebokich' frazesow to dopiero bedziesz wzbudzal podziw..
I am virgin
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war

