Cytat:O nie! Tu się absolutnie nie zgodzę! Almodovar ma naprawdę dobre filmy, tylko bywają trudności z ich zrozumieniem. Ja też na początku nie lubiłem jego filmów, a później samo jakoś przyszło. "Kwiat mojego sekretu", "Kika", "Wszystko o mojej matce", "Złe wychowanie", "Volver" - genialne filmy.
Nie zamierzam dyskutowac na ten temat poniewaz dyskusja bylaby z mojej strony nobilitacja tego chłamu. Nalezy jednak zauwazyc ze przykrym jest zjawiskiem kiedy ktos zamiast isc do przodu zaczyna sie cofac i z poziomu "nie lubie Almodovara" dokonuje potwornego przejscia na "lubie Almodovara". Gdzie bedzie koniec tej deewolucji?
Cytat:ale wiesz.. jak w 'towarzystwie' rzucisz 'ogladam almodovara'+pare jakichs 'glebokich' frazesow to dopiero bedziesz wzbudzal podziw..
Istnieje niestety zjawisko "terroru Almodovara". Jestesmy zewszad otoczeni pozytywnymi pogladami na temat Almodovara, wydaje sie jakby w spoleczenstwie bylo oczywiste ze Almodovar poetycko opowiada glebokie prawdy o zyciu. Szczesliwie odnosze wrazenie ze rodzi sie ruch partyzancki. Osobiscie znam juz cztery osoby (z toba bedzie piec) ktore nieznosza Almodovara. Ale tak naprawde nieznosza, zadne tam "no tak, ma troche niezlych filmow". Nie, nie, zero kompromisow z tym szarlatanem i jego legionami. Wspolnie siejemy poploch wsrod zahipnotyzowanych mas gdzie sie da.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

