DarkWater napisał(a):dla mnie nie do zniesienia są filmy z wesel i wszelkich uroczystości rodzinno towarzyskich. nigdy nie mogłem zrozumieć co ludzie w tym widzą. zawsze tortura gdy muszę choć kawałek oglądać.To wyobraź sobie, że moja rodzina co 2-3 tygodnie robi sobie "maraton filmowy" z tego typu nagrań....

Ja też tego nie znoszę, nie posiadam w żadnych nagrań video ze sobą w roli głównej - wszystko co było pokasowałem (studniówki, ślub itp) aby kaset nie marnować.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)


