Bart napisał(a):takie "odkłamywanie historii"A wiesz, że to samo sobie pomyślałem, kiedy Achilles ścinał głowę posągowi Apolla zdaje się, albo kiedy Hector sprzeciwił sie słowom jakiegoś trojańskiego duchownego twierdzącego, że bogowie sprzyjają Troi i atak przyniesie zwycięstwo. Włożono wiele starań w "odcudacznienie" tej opowieści.
Podobało mi sie również, jak narrator wyrażal sie o kapłanach ze spartańskiej wyroczni w "300". Obleśni, wstrętni, skorumpowani starcy. Czy jakoś tak.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
R.Wright [i]Moralne zwierzę

