Zadar napisał(a):Dzisiaj idę na Rambo 4Rambo 4 to tzw "niezamierzona komedia". tzn film jest niby na poważnie, ale nie trzyma się przysłowiowej "kupy", co powoduje salwy śmiechu podczas jego emisji. Coś podobnie jak nasz rodzimy "Wiedźmin" (pamiętacie choćby "krasnoludy", małego smoka na kółeczkach, mimika, którego grało jakieś dziecko z Downem czy pełnego patosu Żebrowskiego)To na pewno patologia tylko jeszcze nie wiem w jakim stopniu.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)


To na pewno patologia tylko jeszcze nie wiem w jakim stopniu.