Agent, nie jestem zwolennikiem pilastra, ale historia jego zycia, jak i poziom higieny osobistej nie mają żadnego znaczenia, a Ty zachowujesz sie co najmniej nieelegancko. Przykro mi, że z pozycji merytorycznego oponenta zniżyłeś sie do pozy oszczercy i konfidenta.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
R.Wright [i]Moralne zwierzę

