Już kiedyś pisałam. Matko, jakie ja miałam wątpliwości! Z jednej strony - to wszystko takie nielogiczne się wydaje, a z drugiej: "a jeśli jest i skaże mnie na wieczne męki...?"
Powoli przechodzi, właściwie to chyba już przeszło. Ale przez lata indoktrynacji możliwe że jeszcze wróci.
Teraz nawet jeśli śni mi się piekło to nie ma ono związku z bozią. Taki sukces.
Powoli przechodzi, właściwie to chyba już przeszło. Ale przez lata indoktrynacji możliwe że jeszcze wróci.
Teraz nawet jeśli śni mi się piekło to nie ma ono związku z bozią. Taki sukces.
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:

