Wiem, że to było dawno temu, ale pisaliście o "Requiem dla snu". Nie zgadzam się, że jest to film o narkotykach. To świetny obraz dotykający wielu aspektów społeczeństwa konsumpcyjnego.
Zachęcam krytyków filmu do przeczytania poniższej interpretacji:
http://www.ecriture.com.pl/articles/99/99.pdf
Zachęcam krytyków filmu do przeczytania poniższej interpretacji:
http://www.ecriture.com.pl/articles/99/99.pdf


![[Obrazek: ubuntu.gif]](http://ubuntu.pl/img/ubuntu.gif)