FlauFly napisał(a):Zasadniczo to uważam, że koncepcja pilastra, że nauka w zespole z technologią pognała do przodu za sprawą kultywowanych w danej "cywilizacji" (nie podoba mi się to określenie, wolę raczej "krąg kulturowy") wartości jest jakz tym się zgadzam. mam jednak wątpliwości co do tego jaki to krąg kulturowy.
Cytat: najbardziej do przyjęcia. Uważam również, że wartości te można wydestylować z całości myśli chrześcijaństwa, bowiem pojęcia takie jak Trójjedność Boga, Męka Pańska czy Jezus Chrystus nie są moim zdaniem konieczne w tej kwestiiz pewnością nie będzie to katolicyzm, który panował w europie zachodniej niepodzielnie przez tysiąc lat, od V do XV wieku. przez te tysiąc lat największym wydarzeniem był całkowity upadek cywilizacji i kultury..
potem nastąpił rozłam i upadek katolicyzmu. zreformowane chrześcijaństwo wprowadziło kapitalizm, demokrację i było motorem rewolucji naukowo-technologicznej. jednak katolicki wyznawca musi bronić swojej religii.
oczywiście gdyby nie renesans nie byłoby mowy o reformacji.

.