Mam koleżankę pracującą w stacji krwiodawstwa. Z tego co od niej słyszę to rygor jest niesamowity (robi badania krwi w kierunko obecności wirusów metodami molekularnymi). Nie tylko u niej w dziale.
[SIZE="1"]PRZYSIĘGAM NA SWOJE ŻYCIE I SWOJĄ MIŁOŚĆ DO NIEGO, ŻE NIGDY NIE BĘDĘ ŻYŁA DLA INNEGO CZŁOWIEKA ANI PROSIŁA GO, BY ŻYŁ DLA MNIE[/SIZE]

