Avx napisał(a):Natomiast mam pojęcie, że 8 marca 2004 roku (nieco ponad dwa lata temu) około godziny 7:34 (przynajmniej ta była, jak wtedy patrzyłem na zegarek) pewna osoba wyskoczyła z trzeciego piętra szkoły. Na szczęście skończyło się na złamanych rękach, paru innych drobnych obrażeniach i ogólnym potłuczeniu.
Dodam, że to byłem ja. Fakt że nie było to spowodowane ocenami sensu stricto, ale jedynka z matematyki przeważyła.
...
Wyskoczyłeś z trzeciego piętra szkoły? Serio? :| Wtedy, gdy to robiłeś, musiałeś mieć rzeczywiście niezłą - jak to określiłeś - nerwicę depresyjną
hock: Miałeś potem jakieś... nieprzyjemności (typu psycholog/psychiatra) lub coś w tym stylu?

