Maat napisał(a):Dodatkowo nasuneła mi się refleksja o książkach "zbyt poważnych" dla młodych ludzi (szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum)... Okazuje się, że z takich książek w bardzo młodym wieku wynosi się dużo mniej niż później. A na pewno są to inne refleksje.
na czymś jednak trzeba zbudować dojrzałość. dlatego też wydaje mi się, że warto zaczynać mimo wszystko od "poważnych lektur". byle z umiarem!
Akwarium. świetne! poszerza obraz działalności służb i zwraca uwagę np na działalność WSI. jednak dobrze, że PIS rozwiązał te siły.
a jutro najprawdopodobniej wezmę się za Zwrotnik Koziorożca Millera.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut

