Gregorius napisał(a):Co racja to racja - niektóre gry nie powinny być przeznaczone dla dzieci. Niedawno byłem świadkiem następującej sceny w MediaM - przy stoisku z grami stał tata z małym (na oko 6 lat) synkiem. Synek zobaczył grę GTA:SA - wziął ja i dał tacie mówiąc - "Tata, to ta gra". Ojciec spojrzał na pudełko i rzekł "Ale to jest od 18 lat" a synek na to "Oj tata, proszęęęę", na co ojciec "No dobra" i wrzucił grę do koszyka. No i weź tu się potem dziw.....Helmutt napisał(a):Jak to co? GRY KOMPUTEROWE (tu powinien byc filmik jak 5-cio latek gra w Dooma) :!!!!!!!!!
Chytry
Taaa :mrgreen: Nie no, na 5-cio latka (tj. na jego psychikę) Doom czy inna rozpierdalanka rzeczywiście może źle podziałać, na 10-ciolatka też, ale to wina rodziców że pociechy dostały do łapek tak brutalne gry, to promo.
Secundo, ktoś dojrzały i zdrowy psychicznie nigdy po zagraniu w jakąś brutalną grę nie zacznie naśladować pokazanych w niej zbroni...
|
Roman Giertych ministrem oświaty...
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
