głownie emocje, obrzydliwością jest dla mnie jedzenie tych zwierząt które okazują emocje, mniejszą obrzydliwością tych u których nie są one aż tak widoczne, obrzydliwością inego rodzaju jest dla mnie jedzenie np. robali - nie jest to kryterium najbardziej rzetelne ale niestety mięso lubię, wybrałem to co w moim egoistycznym przekonaniu jest złotym środkiem, co daje mi różnorodną dietę i spokój ducha
a pół żartem pół serio to skoro ....
oraz
1 człowiek to zwierzę
2 z Drednotem nie jestem związany emocjonalnie
3 Drednot jest jadalny
to czy mogę Drednota przerobić na bitki ?
a pół żartem pół serio to skoro ....
Drednot napisał(a):[...]Zwierzę jest zwierzę, i albo wpieprzamy wszystkie, ale żadnego. ie mówię tu o jedzeniu konkretnych psów, z którymi np związaliśmy się emocjonalnie (zresztą jak ktoś się związał emocjonalnie z konkretną świnią to przecież też jej nie zje), bo wtedy jest dla mnie niewyobrażalne. Ale tak w ogóle, czemu świnie mają być gorsze niż psy, skoro oba gatunki są inne od człowieka, więc jadalne.
oraz
1 człowiek to zwierzę
2 z Drednotem nie jestem związany emocjonalnie
3 Drednot jest jadalny
to czy mogę Drednota przerobić na bitki ?
[url="http://www.youtube.com/watch?v=_A_arjPCKXA"]
[/url]
[/url]

