Rita napisał(a):Psuje się, ale jeszcze czytać potrafię.
No nie bałdzo. Furia napisała, że dziecko widzi co raz to nowych "tatkojebców", nie "przyjaciół tatusia" albo "potencjalnych tatusiów". Sugeruje że GB wciągałby dziecko do swojego życia seksualnego, zwierzał mu się ze swoich przygód albo robił to na jego oczach. GB zaprzeczył i wręczył wiadomy organ.
No chyba że dziecko widuje facetów, o których nie ma pojęcia że współżyją z ojcem, a "tatkojebcę" Furia dodała tak od siebie. Tylko wtedy pada pytanie: jaki to jest problem dla dziecka?

