[Tsumoso]

Przypomina mi się jak kiedyś próbowałem wraz z pomocą innego kolegi przemówić pewnemu PiSowcowi i kolesiowi uważającemu się za patriotę do rozsądku w pewnej kwestii. Koleś był naszym rówieśnikiem. Kwestia była następująca: żydzi to chuje, złodzieje i oszuści (etc).

Jako, że wypiliśmy razem trochę wódki i takie tam - nasza rozmowa polegała na tym, że tłumaczyliśmy rzeczy bardzo łopatologicznie. To też mi się bardzo podobało.

Pamiętam jak argumentowałem, że:
# Przecież w każdej populacji są i chuje, i zajebiści ludzie. I wśród białych i wśród czarnych i wśród żydów tak samo.

- No ale wśród Żydów więcej jest chujów!

# No ale skąd to wiesz?

- No przecież to widać.

# Nawet jakby tak było, to przecież są i Ci spoko żydzi, uogólniając oczerniasz i tych.

- ...

# To tak jakbym ja mówił, że białasy to chuje bo są chuje wśród białasów.

- eee, nie...

etc
pare promili we krwi nie prowadzi do dyskusji na wysokim poziomie ale mimo wszystko najistotniejsze sęk i sedno sprawy zostało przekazane

###

Swoją droga śmieszny hipokryta, miał w domu stos pornoli i nie miał nic przeciwko by spróbować zioła - a głosował na PiS które jest anty-ziołowe i chciało wprowadzić zakazy na pornografię. Ale to tak już offtupując troszeczkę