lumberjack napisał(a):Czyli na czymś co jest nie wiadomo czym... i co mi to daje? To mi niczego nie tłumaczy, więc po co mi to?a nie wiem
Jestem świadomy swojego istnienia. Mam poczucie psychicznej ciągłości mojego "ja"(chodzi mi o to, że ciągle uważam się za tę samą osobę). I co z tego?
|
Inny punkt widzenia - Buddyzm
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


