Tak.
Wszystko, co jest przez nas doświadczane, pochodzi z 5 zmysłów, i myślącego umysłu, który postrzegany jest w buddyzmie jako po prostu kolejny zmysł. W tych zmysłach powstaje "wszystko". Również nieba, piekła itp. Jeśli teraz powstaje jakieś np. piekło, 'gdzieś w przyszłości', to istnieje ono tylko w umyśle/myśleniu, jest ono produktem różnych chęci, niechęci (powstałych m.in. dzięki interakcji z innymi zmysłami). Tak przynajmniej ja to widzę.
W tych tekstach jest coś o tym właśnie.
http://theravada.na.mahajana.net/sutty_o_swiecie_0.html
http://theravada.na.mahajana.net/sutty_o_swiecie_6.html
Wszystko, co jest przez nas doświadczane, pochodzi z 5 zmysłów, i myślącego umysłu, który postrzegany jest w buddyzmie jako po prostu kolejny zmysł. W tych zmysłach powstaje "wszystko". Również nieba, piekła itp. Jeśli teraz powstaje jakieś np. piekło, 'gdzieś w przyszłości', to istnieje ono tylko w umyśle/myśleniu, jest ono produktem różnych chęci, niechęci (powstałych m.in. dzięki interakcji z innymi zmysłami). Tak przynajmniej ja to widzę.
W tych tekstach jest coś o tym właśnie.
http://theravada.na.mahajana.net/sutty_o_swiecie_0.html
http://theravada.na.mahajana.net/sutty_o_swiecie_6.html

