Kilgore Trout napisał(a):Ale tu nie chodzi o to ze ktos okazuje sie impotentem tylko ze zwyczajnie jest slabym kochankiem. Oczywiscie nie musi to byc problem, ale czesto jest. Stad wysoka liczba zdrad malzenskich. Poza tym juz zostawiajac sprawy łózkowe - dana osoba moze po prostu byc nieodpowiednia.
Musisz doczytać gdzieś w necie
Tu nie chodzi o jakość sprzętu jego/jej. Tu nie chodzi o spodnie/spódnice - ale o makówe!Kilgore Trout napisał(a):W ogole cos takiego jak "poglebiona refleksja nad wiara" jest udzialem bardzo niewielkiej grupy spoleczenstwa. A chrzescijanstwo jest religia masowa.Czyż to moja lub twoja sprawa, niewiato - rzekłby na to Jezus. Zaiste, prawdę piszesz. Wg mnie, czas masówek już minął i błędem Kościoła byłoby "inwestowanie" w masówkę. Liczy się zawsze jakość, a nie ilość.

