[X-X-X-X-X-X]

Pomijając to, że XXXXXX2 potrafi w swej genialności zrozumieć i wytłumaczyć to czego nie potrafili dokonać nawet teologowie, należy zaznaczyć, że sami katolicy uważają dogmat Trójcy za niejasną sprawę "spowitą pewnym rodzajem ciemności".

Oj tam, smutno, nudno, choro, to roleplayuję sobie postać teologa, nie czepiaj się.

No a co, uważasz inaczej? To znaczy, że uważałbyś, że Filius nie jest jednocześnie Paterem i Spiritusem, a więc nie broniłbyś wcale dogmatu Trójcy...

Wręcz przeciwnie, przecież od samego początku wychodzimy z założenia, że Filius nie jest Paterem i Spiritusem (NON EST), on jest jedynie Deusem. Tak samo jak pierwsza osobowość schizofrenika nie jest drugą osobowością schizofrenika, ale samym schizofrenikiem już jest.

Czy kiedy pierwsza osobowość kieruje samochodem, to czy druga osobowość też nią kieruje? A może kieruje i nie kieruje jednocześnie? Wszak bronisz twierdzenia, że:

Chory Bóg, chorzy ludzie to pisali, ale nie znaczy to, że moja postać, teolog ksiądz Dobromił level 2, nie poradzi sobie z tym wyzwaniem.

253 Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: "Trójcę współistotną" 65 . Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: "Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury" 66

253 a Schizofrenik jest jednością. Nie uznajemy trzech schizofreników, ale jednego schizofrenika w trzech osobowościach: "Osobowości współistotne" b Osoby schizofrenika nie dzielą między siebie schizofrenika, ale każda z nich jest całym schizofrenikiem: "pierwsza osobowość jest tym samym, co druga osobowość, druga osobowość tym samym, co pierwsza osobowość, trzecia osobowość tym samym, co pierwsza i druga, to znaczy jedynym schizofrenikiem co do natury"

254 Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. "Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny" (quasi solitarius) 68 . "Ojciec", "Syn", "Duch Święty" nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą: "Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn" 69 . Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: "Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi" 70 .

254 a Osobowości schizofrenika rzeczywiście różnią się między sobą. "Schizofrenik jest jedyny, ale nie jakby samotny" b "imię pierwszej osobowości", "imię drugiej osobowości", "imię trzeciej osobowości" nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia schizofrenicznego bytu, ponieważ te osobowości rzeczywiście różnią się między sobą: "pierwsza osobowość nie jest tym samym, kim jest druga osobowość, druga osobowość tym samym, kim jest pierwsza, ani trzecia osobowość tym samym, kim pierwsza i druga" c Różnią się między sobą relacjami jakimiś tam: "pierwsza osobowość jest tą, która nie lubi drugiej osobowości, druga osobowość tą, która jest nie lubiana przez pierwszą osobowość; trzecia tą, która nie wiem tam, jest dzieckiem pierwszej i drugiej osobowości, pochodzi od nich"

Podstawienie pod przykład schizofrenika pokazuje wyraźnie, że pisma natchnione nabierają sensu. Osoby boskie są sobą co do natury, tak jak i osobowości schizofrenika są schizofrenikiem co do natury - rozumie się przez to, że osoby boskie są Bogiem, a osobowości schizofrenika są schizofrenikiem. Nie są zaś ani osoby boskie każda każdą, ani osobowości schizofrenika każda każdą. Jest to co prawda napisane trochę niejasno, ale natchnieni moi poprzednicy, będący na wyższym poziomie duchowym i intelektualnym niż my, liczyli na to, że tak właśnie zostanie to zinterpretowane.

i, co najważniejsze chyba:

258 Cała ekonomia Boża jest wspólnym dziełem trzech Osób Bożych. Podobnie bowiem, jak Trójca ma jedną i tę samą naturę, tak ma również jedno i to samo działanie 78 .

258 Cała ekonomia schizofrenika jest wspólnym dziełem trzech osobowości schizofrenika. Podobnie bowiem, jak trzy osobowości schizofrenika ma jedną i tę samą naturę, tak ma również jedno i to samo działanie.

Jest to proste, wszystko co zrobi schizofrenik jest wspólnym dziełem trzech osobowości schizofrenika, gdyż wszystkie one w jego mózgu spoczywają, jest on ich wspólną naturą - analogicznie z osobami boskimi.

Ale czy osobowość 1 = osobowość 2?

W katolicyzmie utrzymuje się, że jednocześnie tak i nie.

Synu, nie możesz tego interpretować tak dosłownie - przeczytaj wszystko, co zostało uprzednio przeze mnie napisane, zrozumiesz wówczas, że jest to na pewien sposób jednoczesne i tak i nie.

Ale to porównanie jest błędne, uczepiłeś się go jak rzep psiego ogona, mimo że nie odpowiada absurdalnej sytuacji, w jakiej znajduje się Trójca.

Doprawdy jest to sytuacja absurdalna -wyhodować sobie przy pomocy swej niezmierzonej miłości taką małą kąsającą żmiję, która zamiast w podzięce za wydanie jej na świat śpiewać pochwalne pieśni, syczy i podważa istnienie tych, którzy ją wydali.

Mi się wydaje, że to co starasz się wykazać jest logicznie niemożliwe... kiedyś taki tekst znalazłem:

Aby znaleźć odpowiedni przykład analogiczny, musiałbyś znaleźć coś równie absurdalnego jak Trójca... coś co nie spełnia tych trzech praw logicznego myślenia, a byłoby prawdziwe czy też uzasadnione.

Osobowości mnogie wydają się nie spełniać.