juzew napisał(a):Ja tam uważam, że wśród ateistów jest taki sam odsetek tępaków, średniaków i mistrzów intelektu, co u wierzących.Prowadziłeś badania? Gdybym ośmielił sie stwierdzic, ze ateiści są przeciętnie bystrzejsi, inteligentni, zgrabniejsi i milsi od teistów, pewnie oczekiwano by ode mnie wykazanie tego szeregiem statystyk. Czemu bezpieczne, kunktatorskie "średniactwo", wpisujace sie jak ulał w ogólny trend neoekumenizmu ateistów skromnisiów ma nie podlegać podobnym wymaganiom?
Dlatego proszę, juzewie, napisz, na jakiej podstawie opiera się Twój wyważony sąd?
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
R.Wright [i]Moralne zwierzę

