Nie mam siły odnosić się do wszystkiego o czym mówisz, mam nadzieję, że się nie obrazisz gdy wybiorę tylko niektóre.
Po pierwsze nie mów mi, że sfotografowano czarną dziurę, bo Ci nie uwierzę.
Po drugie uprzedzam, że jestem laikiem z fizyki i astrofizyki w szczególności.
Po trzecie nie sfotografowano niczego poza bardzo silnym promienieowaniem.
Po czwarte to bardzo silne promieniowanie podobno można wytłumaczyć w jakiś inny sposób.
Po piąte opieram się na tym, co kiedyś przeczytałem, ale liczę, że znajdą się tu znawcy tego tematu i mnie wspomogą jakimś źródłem, jeżeli bedzie taka potrzeba.
Liczy się chyba prawda, prawda? Ja nie chcę tworzyć nowego, chętnie poznałbym prawdę. Sam przyznajesz, że pojawiają się wątpliwości co do tej teorii, tylko zwyczajnie nikt nie wymyślił lepszej, dlatego co niektórzy nie chcą słuchać krytyki, która oznacza ponowny brak gruntu pod nogami. Panikują, gdy nie mają twardego podłoża i zachowują się irracjonalnie.
Ależ przecież jest ten artykuł, do którego możesz się merytorycznie odnieść jeśli chcesz.
Skoro rozumiesz ten temat, nie powinieneś mnieć problemów z obaleniem go.
Jeszcze raz powtórzę: Są naukowcy/pseudonaukowcy, którzy piszą artykuły takie jak ten w którym przedstawiają owe dziury. Ten artykuł jest dowodem na to, że nie są to puste hasła.
Ktoś umieścił link do tego artykułu, a ja tylko obserwuję zachowanie członków forum i piszę o moich odczuciach.
Twierdzę, że jeżeli broniłbym słusznej nawet racji, ale bym jej nie rozumiał, to byłbym w takim samym błędzie jak inni.
Powiedzmy, że wygląda na to, jakby niektórzy powtarzali wyuczonych na pamięć frazesów o ewolucji, a ponieważ nie rozumieją tej teorii nie mogą być elastyczni i otwarci na nowe fakty dowody etc.
Narażają się na śmieszność i nagłośniej szczekają bez wględu na to, czy w słusznej czy niesłusznej sprawie.
i żeby była jasność nie mam pretensji do żadnego naukowca ewolucjonisty, tylko do ludzi, którzy nie rozumieją tej teorii a stawiają się w roli fachowców na forum.
Oczywiście trzeba oddać szacunek faktycznym fachowcom, którzy być może pojawiają się na tym forum, ale większość ludzi opowiadających się gorliwie za ewolucją nie różni się dla mnie od kreacjonistów. Ci i Ci opierają się nie na faktach tylko na wierze.
Allex napisał(a):Jakiego wymyślenia kwazarów? Kwazary zostały najpierw zaobserwowane przy pomocy radioteleskopów zanim zrozumiano czym są. A czym są? Odległą galaktyką z aktywną supermasywną czarną dziurą. I nie wiem skąd czerpiesz swoje informacje jakoby "prawdopodobnie nie istniały" chociaż istnieją nawet ich fotografie.hock:
Po pierwsze nie mów mi, że sfotografowano czarną dziurę, bo Ci nie uwierzę.
Po drugie uprzedzam, że jestem laikiem z fizyki i astrofizyki w szczególności.
Po trzecie nie sfotografowano niczego poza bardzo silnym promienieowaniem.
Po czwarte to bardzo silne promieniowanie podobno można wytłumaczyć w jakiś inny sposób.
Po piąte opieram się na tym, co kiedyś przeczytałem, ale liczę, że znajdą się tu znawcy tego tematu i mnie wspomogą jakimś źródłem, jeżeli bedzie taka potrzeba.
Cytat:Najpierw trzeba udowodnić, czy obecny model jest błędny. Z podkreśleniem na 'udowodnić'. Czemu chcesz usilnie tłumaczyć coś w inny sposób, skoro pierwotny model robi to w zadowalający sposób? Nie jest doskonały, to prawda, ale nie ma obecnie nic lepszego.
Liczy się chyba prawda, prawda? Ja nie chcę tworzyć nowego, chętnie poznałbym prawdę. Sam przyznajesz, że pojawiają się wątpliwości co do tej teorii, tylko zwyczajnie nikt nie wymyślił lepszej, dlatego co niektórzy nie chcą słuchać krytyki, która oznacza ponowny brak gruntu pod nogami. Panikują, gdy nie mają twardego podłoża i zachowują się irracjonalnie.
Cytat:Jeżeli twierdzisz, że to tylko nieprawdopodobna mrzonka to zaprezentuj odpowiedni argument na poparcie tej tezy.Nie twierdzę, że to mrzonka i nie muszę prezentować nic nowego. Twierdzę, że niektórzy uważają, że to mrzonka i wcale z tego powodu nie muszą prezentować nic nowego.
Cytat:Gdzieś, kiedyś, ktoś coś powiedział... Hmm... Wybacz, ale poproszę o konkrety. Skoro nie było odzewu to znaczy, że:
- jego obliczenia były błędne,
- jego obliczenia były niemożliwe do zweryfikowania,
- jego obliczenia były niepraktyczne i bez wartości poznawczej,
- jego obliczenia zna tylko on i jego najbliższa rodzina,
itp. Metodyka naukowa wymaga spełnienia paru wymogów. Jeżeli się ich nie spełni to wyniki badań nie mają większej wartości.
Ależ przecież jest ten artykuł, do którego możesz się merytorycznie odnieść jeśli chcesz.
Skoro rozumiesz ten temat, nie powinieneś mnieć problemów z obaleniem go.
Cytat:TY twierdzisz, że są jakieś dziury, więc na TWOICH barkach leży ich zaprezentowanie. Inaczej uznam, że rzucasz po prostu pustymi hasłami.
Jeszcze raz powtórzę: Są naukowcy/pseudonaukowcy, którzy piszą artykuły takie jak ten w którym przedstawiają owe dziury. Ten artykuł jest dowodem na to, że nie są to puste hasła.
Ktoś umieścił link do tego artykułu, a ja tylko obserwuję zachowanie członków forum i piszę o moich odczuciach.
Cytat:Aha, chyba już wiem o co chodzi. Uważasz, że ponieważ zwolennicy ewolucji bronią jej tak samo zaciekle jak kreacjoniści swoich idei to jedni i drudzy mają tyle samo racji/są w takim samym błędzie? Twierdzisz, że jedni i drudzy są podobni pod względem pewności swoich twierdzeń? Owszem, często dyskusje ewo-kreo mogą być bardzo zaciekłe, ale pomiędzy zwolennikami i oponentami jest pewna różnica. Ewolucja ma dowody na swoje istnienie, kreacja ma tylko wiarę. Jeżeli dowód uznajesz za równoważny ślepej wierze to się nie dziwię, że nie zauważasz różnicy.
Twierdzę, że jeżeli broniłbym słusznej nawet racji, ale bym jej nie rozumiał, to byłbym w takim samym błędzie jak inni.
Powiedzmy, że wygląda na to, jakby niektórzy powtarzali wyuczonych na pamięć frazesów o ewolucji, a ponieważ nie rozumieją tej teorii nie mogą być elastyczni i otwarci na nowe fakty dowody etc.
Narażają się na śmieszność i nagłośniej szczekają bez wględu na to, czy w słusznej czy niesłusznej sprawie.
i żeby była jasność nie mam pretensji do żadnego naukowca ewolucjonisty, tylko do ludzi, którzy nie rozumieją tej teorii a stawiają się w roli fachowców na forum.
Oczywiście trzeba oddać szacunek faktycznym fachowcom, którzy być może pojawiają się na tym forum, ale większość ludzi opowiadających się gorliwie za ewolucją nie różni się dla mnie od kreacjonistów. Ci i Ci opierają się nie na faktach tylko na wierze.


hock: