Demon napisał(a):Chyba dystrybucja.
Tak i nie. Zależy w jakiem sensie patrzeć. Dystrybucja "już jest", problemem jest jej zmiana, czyli problemem niejako jest redystrybucja tego co jest. Nie potrafimy, lub też nie chcemy tago wykonać. ehh Nie wiem, nie ma sensu się rozwodzić. Sam czasem się dziwię jaką pokrętną logiką potrafię coś opisywać. Lepiej chyba byłoby "dystrybucja", ale jakoś tak to sobie poukładałem, że napisałe inaczej, co oczywiście niejasne dosyć dla czytających może być...
Jedno mnie dziwi. Na świecie jest tylu ludzi, a nie ma wystarczająco dużo pracy dla każdego z nich i to jest dosyć ciekawa sprawa. Przecież powiększając uprzemysłowienie, powięksałyby się również potrzeby ludzi, a więc i zapotrzebowanie na pracę. Dlaczego jest tak, że nie da się osiągnąć w Afryce takiego samonapędzającego się rozwoju, tylko wiecznie trzeba dokładać, końca nie widać, a pomocy z tego też na dłuższą metę nie ma. Komuś się musi taki układ opłacać, gdzie wielkie ilości ziemi, zasobów surowcowych i ludzkich leżą odłogiem.
