Kurcze, przewalone mamy w tej Polsce. Co z tego, że stanowimy tylko ok. 2% społeczeństwa. Jakaś tolerancja się należy. My musimy tolerować 95% Polaków, którymi są katolicy.
Nawiązując do kremacji i sposobów pochówków, to chcę być skremowana w całości, albo jak się da, to niech wezmą przydatne narządy i mnie skremują. Może ktoś, komu uratują życie będzie szczęśliwym człowiekiem, czego życzę wszystkim.
Ślub też chcę mieć świecki i wali mnie co sobie pomyśli moja rodzina i znajomi, a jak nie spodoba się to mojemu narzeczonemu, to znaczy, że mnie nie rozumie, a ciężkie jest życie z kimś takim, chociaż podobno jak się ktoś zakocha, to zmienia się nawet o 180 stopni. Zobaczymy jak to ze mną będzie. Na razie nie życzę sobie żadnych aspektów religijnych.
P.S. Temat jest interesujący i wyczerpujący, ale rzeczywistość potrafi wszystko zbrzydzić.
Nawiązując do kremacji i sposobów pochówków, to chcę być skremowana w całości, albo jak się da, to niech wezmą przydatne narządy i mnie skremują. Może ktoś, komu uratują życie będzie szczęśliwym człowiekiem, czego życzę wszystkim.
Ślub też chcę mieć świecki i wali mnie co sobie pomyśli moja rodzina i znajomi, a jak nie spodoba się to mojemu narzeczonemu, to znaczy, że mnie nie rozumie, a ciężkie jest życie z kimś takim, chociaż podobno jak się ktoś zakocha, to zmienia się nawet o 180 stopni. Zobaczymy jak to ze mną będzie. Na razie nie życzę sobie żadnych aspektów religijnych.
P.S. Temat jest interesujący i wyczerpujący, ale rzeczywistość potrafi wszystko zbrzydzić.

