To powyższe to z Epikteta, można te myśli znaleźć w Diatrybach i jeszcze lepszym Encheiridionie. Zresztą polecam, oba godne wklejenia w całości do tego tematu.
EDIT:
EDIT:
Epiktet, Encheiridion, fragment 18 napisał(a):Kiedy kruk złowieszczo zakracze, niechaj nie ogarnia cię trwoga, ale natychmiast wytłumacz sobie to jego krakanie, tak mówiąc: „Ta wróżba złowieszcza nie mnie bynajmniej dotyczy, ale bądź mego ciała, bądź mego dobytku, bądź mego imienia, bądź moich dzieci, bądź mojej żony. Dla mnie przecież każda wróżba jest zapowiedzią szczęścia i pomyślności, o ile tylko chcę tego. Cokolwiek bowiem z tej wróżby się ziści, w mojej jest mocy odnieść z tego pożytek”.

