Prawda z konieczności musi być dziwniejsza od fikcji, bo fikcję wymyślamy tak, by nam odpowiadała.
- G. K. Chesterton
- G. K. Chesterton
I jakże to nazwać – ten Absolut, tak niepodobny do ciszy lodowców Goethego, do piorunowej na cherubimach toczącej się chmury Mojżeszowego Boga?... Czerwony śmiech – Czarne Maski – Bezdno – jak nazywali autorowie rosyjscy? Karma, jak mówią teozofowie? Czy też „Cosik”, jak nazywała Wieszczka Mara?

