[Skywalker]

Najlepiej gdybyśmy żyli w pokoju, ale jak się nie da to trudno, albo my albo oni.

Kto ci zagwarantuje że oni mają wobec nas pokojowe zamiary?? Nieufność to, jak już wspomniałem, profilaktyka. A podstawą tej nieufności jest nietraktowanie ich jak nas.

Nigdy nie sugerowałem żeby od razu obdarzyć ich zaufaniem. Po prostu nie sądzę żeby natychmiastowy atak był właściwą reakcją na spotkanie obcej rasy.

Natychmiastowy atak, wobec wroga którego się nie zna, jest głupotą.

Więc dlaczego kosmici mieliby nie uważać że krzywdzenie drugiego kosmity jest niegodne? Zwłaszcza że wiele zwierząt ma wbudowany opór do zabijania członków własnego gatunku. A istota społeczna zdolna do stworzenia cywilizacji miałaby go z pewnością

Chodzi o to że wszystko co wiemy o życiu opieramy na tym co widzimy na Ziemi. Nie mamy pojęcia jak wyglądają istoty pozaziemskie a już tym bardziej jak się zachowują.