idiota napisał(a):a czymże skała zaskarbiła sobie twój szacunek?
Byciem elementem różnorodności.
Teoretycznie, Bozia mógłby stworzyć inny świat, składający się tylko z wody i żywych istot. Byłyby w nim inne prawa fizyki i taka planeta zrobiona z wody jakoś trzymała by się w kupie.
Byłabym wtedy rybą: szprotką lub szczupakiem, modliłabym się wtedy do Bozi mową ciała i marzyłabym o Niebie w którym nie zje mnie rekin.
Ohyda!!!

