adVice napisał(a):Roboty też to będą mogły, jeżeli da się im odpowiednie środki do modelowania swojego zachowania. Nie ma przeciwwskazań natury teoretycznej - po prostu nie możemy jeszcze zbudować takich programów i tak szybkich (i małych jednocześnie) komputerów.Dokładnie, nawet jeśli nie będzie to "wola wolna" wystarczy żeby behawioralnie była jakościowo tożsama z tą naszą, ludzką.
Dlatego nie rozumiem dlaczego to niby wola ma być tym co nas rozróżnia rafale?
@sychu
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi, ale trochę jak na moje błędów nawaliłeś.
Cytat:To jest jedyny słuszny wniosek.No to się najpierw zgadzasz a potem zaprzeczasz, i się pogubiłem :|
Cytat:Jeśli wiemy, że mózg jest w stanie generować świadomość to wiemy, że jest możliwe skonstruowanie urządzenia zdolnego realizować taką funkcję.No to zachęcam do przeczytania lektur kognitywistycznych, na dziś nie ma czegoś takiego jak wiemy że sś jest f mózgu.
Dzisiejszy paradygmat wygląda tak że postuluje się iż f. mózgu jest umysł i tyle, sś jako f. umysłu bądz mózgu, bądz nawet negacja jej istnienia, jest tylko paradygmatem i to dość płynnym zależnie od dziedziny.
Zaskoczyła mnie otwartość współczesnej myśli kognitywnej, filozofii umysłu, myślałem że spotkam tam materialistów, silnych redukcjonistów i tym podobne, okazało się że naukowcy umysłu są bardzo ostrożńi w tej dziedzinie, są dualistami, to cieszy, nie powiem byłem zaskoczony.
Cytat:Zakładając brak metafizycznych dodatków, co jest równoznaczne z założeniem, że za świadomość w całości odpowiada mózg - jest to jedyny prawdziwy wniosek.Skąd się biorą takie wnioski ? Internetowa filozofia jest tym przesycona i zawsze mnie to dziwi, skąd taki pomysł ? Przecie tu jest bełąd na bełędzie, nie chce tu robić za mądrale, ale chyba sam to dostrzegasz!
Cytat:Żeby wykazać, że coś jest możliwe wystarczy pokazać jeden przykład.Nawet mniej, wystarczy wykazać teoretyczną możliwość, a tej w przypadku sś nie da się zrobić, nie da się nawet opisać tego zagadnienia 1 schematem językowym, istnieją dwa, intencjonalny i behawioralny i nikt nie wie jak by je złączyć, i to też jest miłe że nauka temu nie przeczy, nikt na siłe nie wciska monizmu jako prawdy objawionej, a najpiękniejsze jest to że takie założenie monistyczne było by do niczego nie przydatne metodologicznie.
Cytat:To jest nawiasem pisząc kolejny przykład na to, że rozłączność religii i nauki w rzeczywistości nie jest absolutna. Mamy tu bowiem przykład możliwości empirycznego udowodnienia, że religijne tezy o duszy są błędne gdyż sama materia jest w stanie generować świadomość o ile jest w odpowiedni sposób zorganizowana. Można więc używać nauki również do weryfikacji prawdziwości danej religii w niektórych sprawach - a co za tym idzie szacować prawdopodobieństwo czy została ona wymyślona przez nieznających w takim stopniu świata - jak my współcześni - ludzi żyjących wiele lat temu czy też objawiona przez wszechwiedzącego Boga.Co ? :lol2:
adVice napisał(a):Ja jestem urządzeniem i jestem świadomy. Innego dowodu nie trzeba.Ale co chcesz tym zdaniem przekazać ?


