lumberjack napisał(a):Powiedziałbym trochę inaczej - Dawkins często polemizuje z tymi argumentami, które obalili już wcześniej inni filozofowie. To co znalazłem u Dawkinsa, a nie znalazłem u innych, to właśnie opis genezy moralności.Trudno się spodziewać, aby Dawkins jako pierwszy podjął się zadania, które stało przed filozofią od setek lat, co najmniej. Tym bardziej godne podziwu, że udało mu pozyskać więcej odbiorców, niż większości filozofów przed nim.
Cytat:Zaś z książek, w których fachowo opisano i podważono najważniejsze dowody na istnienie Boga, polecam Cud teizmu Johna L. Mackiego. Znajdziesz tam nawet analizę dowodów opartych na logice modalnej.To znaczy, że Dawkins odwalił fuszerkę? Według jakich kryteriów oceniasz fachowość w obalaniu bogów?
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
R.Wright [i]Moralne zwierzę

