Ach wszyscy tacy oczytani, a 2/3 polaków podobno nigdy nie przeczytała żadnej książki. Ateizm to jednak nisza garstki intelektualistów
Swoją drogą świat tak przyspieszył, że ciężko teraz znaleźć czas na czytanie książek dla przyjemności. Ja ostatnio znajduję czas tylko na książki techniczne.
No i dochodzi prawo lema: „Nikt nic nie czyta; jeśli czyta, nic nie rozumie; jeśli rozumie, natychmiast zapomina”
Warto dodać, że przeciętne tempo czytania to 200 słów na minutę a rekord świata to 46 tyś słów na minutę przy 90% zrozumienia tekstu.
Założę się, że pobił to jakiś student, który miał jeden dzień na przygotowanie się do egzaminu.
Ps dzieki Bartowi ostatnio przeczytałem całą serię komiksu Sandman, ale to wyjątek.

Swoją drogą świat tak przyspieszył, że ciężko teraz znaleźć czas na czytanie książek dla przyjemności. Ja ostatnio znajduję czas tylko na książki techniczne.
No i dochodzi prawo lema: „Nikt nic nie czyta; jeśli czyta, nic nie rozumie; jeśli rozumie, natychmiast zapomina”
Warto dodać, że przeciętne tempo czytania to 200 słów na minutę a rekord świata to 46 tyś słów na minutę przy 90% zrozumienia tekstu.
Założę się, że pobił to jakiś student, który miał jeden dzień na przygotowanie się do egzaminu.
Ps dzieki Bartowi ostatnio przeczytałem całą serię komiksu Sandman, ale to wyjątek.

