Nie wiem czy widzieliście Mind Game, tu trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=XU4EfF85u60
Animacja pierwsza klasa, wiele stylów przemieszanych, surrealizm, nieskrępowana fantazja - to cenię.
Za azunime:
"Wyobraźnia jest rzeczą, która u większości dzisiejszych twórców anime znajduje się w stanie prawie kompletnego zaniku. Dziś tworzy się klony starych pomysłów i nikt już nie zwraca uwagi na to, że kolejne „nowe” produkty niewiele różnią się od siebie – ważne, że się sprzedają. Na szczęście są studia animacyjne, dla których bardziej liczy się sztuka, niż liczba sprzedanych kopii filmów w nich produkowanych. Zalicza się do nich Studio 4°C, promujące twórców niezależnych, wychodzących poza ramy konwencji i eksperymentujących, którzy swoimi dziełami potrafią zaciekawić szerszą grupę odbiorców. Koronnym dowodem na to jest film „Mind Game”, który w 2004 roku otrzymał nagrodę Mainichi."
W podobnym duchu, Cat Soup. Jeśli macie poł godziny i ochotę na czysty surrealizm, tu można obejrzeć:
http://video.google.com/videoplay?docid=...q=cat+soup
Lubię też animacje Miyazakiego, oglądałam z młodzieżą szkolną Księżniczkę Mononoke i Spirited Away - niektórym dzieciakom się podobało - a jak wiadomo ta japońska wrażliwość jest nam jeszcze obca, zbyt egzotyczna i dziwna. Poza tym, prace Miyazakiego są takie.. babskie, dziecięce, odwołują się do tego dziecka w nas. No, przynajmniej ja go mam
Spirited oglądałam.. bez przesady z 10 razy co najmniej.
Grobowiec Świetlików - szykuję się do kolejnego podejścia, kiedyś zaczynałam ale było zbyt dołujące, a miałam ochote na kino 4 fun, więc leży tak teraz i czeka. Wiele pozytywnego słyszałam o tej animacji.
http://www.youtube.com/watch?v=XU4EfF85u60
Animacja pierwsza klasa, wiele stylów przemieszanych, surrealizm, nieskrępowana fantazja - to cenię.
Za azunime:
"Wyobraźnia jest rzeczą, która u większości dzisiejszych twórców anime znajduje się w stanie prawie kompletnego zaniku. Dziś tworzy się klony starych pomysłów i nikt już nie zwraca uwagi na to, że kolejne „nowe” produkty niewiele różnią się od siebie – ważne, że się sprzedają. Na szczęście są studia animacyjne, dla których bardziej liczy się sztuka, niż liczba sprzedanych kopii filmów w nich produkowanych. Zalicza się do nich Studio 4°C, promujące twórców niezależnych, wychodzących poza ramy konwencji i eksperymentujących, którzy swoimi dziełami potrafią zaciekawić szerszą grupę odbiorców. Koronnym dowodem na to jest film „Mind Game”, który w 2004 roku otrzymał nagrodę Mainichi."
W podobnym duchu, Cat Soup. Jeśli macie poł godziny i ochotę na czysty surrealizm, tu można obejrzeć:
http://video.google.com/videoplay?docid=...q=cat+soup
Lubię też animacje Miyazakiego, oglądałam z młodzieżą szkolną Księżniczkę Mononoke i Spirited Away - niektórym dzieciakom się podobało - a jak wiadomo ta japońska wrażliwość jest nam jeszcze obca, zbyt egzotyczna i dziwna. Poza tym, prace Miyazakiego są takie.. babskie, dziecięce, odwołują się do tego dziecka w nas. No, przynajmniej ja go mam
Spirited oglądałam.. bez przesady z 10 razy co najmniej.Grobowiec Świetlików - szykuję się do kolejnego podejścia, kiedyś zaczynałam ale było zbyt dołujące, a miałam ochote na kino 4 fun, więc leży tak teraz i czeka. Wiele pozytywnego słyszałam o tej animacji.
.
.
.
.
.
.
.

