NoBody napisał(a):oraz syrenka mako, sally czarodziejka, 'kapitan jastrząb', i moje ulubione: generał daimos i teknoman (tekkaman :p )ach daimos, jak moglam zapomniec, uwielbialam
i glupia ja. prawdziwym pionierem anime w polsce byl nie kto inny jak kapitan tsubasa i jego niekonczace sie biegi z pilka do bramki trwajace po 3 odcinki
666gonzo666 napisał(a):co nie zmienia faktu że w dzieciństwie głównie rtl7 przemawiał anime i znam sporą grupkę ludzi, którzy zaczynali tak samo jak jazalezy w czyim dziecinstwie. ja znam duzo wiecej osob, ktore zaczynalo od polonii, kawaii i przywozonych z innych krajow anime, ktorych nawet czasem nie rozumielismy (pierwsza moja akira calkowicie po japonsku, bez napisow).
pomijajac fakt, ze na rtl puszczali duzo ciekawszych pozycji
aaa... i pamietam, ze na dwojce, w niedziele rano lecialo jakies pasmo z bajkami. i leciala tam "mala ksiezniczka" w wersji anime, i zdaje sie, ze ciag dalszy przygod pippi.
I am virgin
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war


