Warta lektury, kolejna rzecz o Ruandzie :
http://wyborcza.pl/1,75475,6796607,Czlow...gn=4809254
I m.in.:
Podczas masakr duchowni, zarówno protestanccy, jak i katoliccy, tak jak wszyscy, podzielili się na Tutsi i Hutu. Część księży Hutu uczestniczyła mniej lub bardziej aktywnie w ludobójstwie, część nie. Wiem, że ani razu podczas trzech miesięcy pogromu w Ruandzie papież ani żaden kardynał nie zwrócił się wprost do swoich owieczek Hutu, żeby zaprzestały mordów. A wiem, że zabójcy też codziennie słuchali radia. Byli pobożnymi chrześcijanami.
Dlaczego tak się nie stało? Nie wiem. Bill Clinton, François Mitterrand, Kofi Annan wykazali się tym samym niezrozumiałym brakiem reakcji. W cztery dni po rozpoczęciu rzezi do Nyamata przybyły wozy opancerzone ONZ, żeby ewakuować białych księży. Znam księży i pastorów, którzy zabijali. Znam też takich, którzy chowali wiernych, pomagali im w ucieczce. Tendencja ogólna jednak nie była zbyt chwalebna, zwłaszcza na poziomie wyższego duchowieństwa.
Ruanda była kiedyś najbardziej chrześcijańskim krajem Afryki. Czy jest nim nadal?
- Ludobójstwo i postawa kleru szalenie zachwiały życiem religijnym. Wielu chrześcijan przestało praktykować. Inni zmieniają wiarę. Protestanci zostają katolikami i na odwrót. Czasami kilka razy do roku. Na gruncie słabnącej pozycji kleru obserwujemy niesłychany rozkwit najrozmaitszych sekt, do których przyłączają się przedstawiciele obu grup etnicznych.
http://wyborcza.pl/1,75475,6796607,Czlow...gn=4809254
I m.in.:
Podczas masakr duchowni, zarówno protestanccy, jak i katoliccy, tak jak wszyscy, podzielili się na Tutsi i Hutu. Część księży Hutu uczestniczyła mniej lub bardziej aktywnie w ludobójstwie, część nie. Wiem, że ani razu podczas trzech miesięcy pogromu w Ruandzie papież ani żaden kardynał nie zwrócił się wprost do swoich owieczek Hutu, żeby zaprzestały mordów. A wiem, że zabójcy też codziennie słuchali radia. Byli pobożnymi chrześcijanami.
Dlaczego tak się nie stało? Nie wiem. Bill Clinton, François Mitterrand, Kofi Annan wykazali się tym samym niezrozumiałym brakiem reakcji. W cztery dni po rozpoczęciu rzezi do Nyamata przybyły wozy opancerzone ONZ, żeby ewakuować białych księży. Znam księży i pastorów, którzy zabijali. Znam też takich, którzy chowali wiernych, pomagali im w ucieczce. Tendencja ogólna jednak nie była zbyt chwalebna, zwłaszcza na poziomie wyższego duchowieństwa.
Ruanda była kiedyś najbardziej chrześcijańskim krajem Afryki. Czy jest nim nadal?
- Ludobójstwo i postawa kleru szalenie zachwiały życiem religijnym. Wielu chrześcijan przestało praktykować. Inni zmieniają wiarę. Protestanci zostają katolikami i na odwrót. Czasami kilka razy do roku. Na gruncie słabnącej pozycji kleru obserwujemy niesłychany rozkwit najrozmaitszych sekt, do których przyłączają się przedstawiciele obu grup etnicznych.
kumpel TORA NAAGI - aktualnie w trakcie lotu nad kukułczym gniazdem w towarzystwie Yossariana !!!

