MightyYu napisał(a):O tak,Trzy filmy o których piszecie ("graal", "Żywot" i "sens zycia") to po prostu najlepsze zagraniczne komedie na świecie i nic się mim nie równa.
powiem wam, że lepszej satyry na religię niż Żywot Briana, film jest śmiały i chyba nic równie obrazoburczego w tak fajnej formie nie powstało, a było to w 1979!
A "Sens Życia" to w ogóle wypasik. Kultowy w całej rozciągłości :]
Osobiście uznaję zaś owe filmy TYLKO z tłumaczeniem Tomka Beksińskiego. Pozostałe tłumaczenia - a raczej żałosne ich próby - są dnem.
BTW: Jako, że moja kopia VHS filmu "Monty Python i św. Graal" została kompletnie "zajechana" poszukuję tegoż filmu na płycie. Jeśli ktoś mógłby pomóc - proszę o PW. W TV lecą one niezwykle rzadko, bo... wiadomo.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)

