Ale fobia to "uporczywa, irracjonalny lęk nie wynikający z racjonalnych przesłanek".
A w takim kontekście to zaburzenie, więc nie rozumiem twojej uwagi o tym, że fobia to niechęć.
I chociaż nie uważam, że homofobia w ogóle istnieje (no bo nikt nie ucieka na widok pedała idącego ulicą), homofobia to wygodne określenie na osoby, które także irracjonalnie odczuwają co do nich daleko posuniętą niechęć a nawet nienawiść.
A w takim kontekście to zaburzenie, więc nie rozumiem twojej uwagi o tym, że fobia to niechęć.
I chociaż nie uważam, że homofobia w ogóle istnieje (no bo nikt nie ucieka na widok pedała idącego ulicą), homofobia to wygodne określenie na osoby, które także irracjonalnie odczuwają co do nich daleko posuniętą niechęć a nawet nienawiść.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]

