Kurczę, dranie 
Tak generalnie to nie mogę za bardzo zrozumieć bożej logiki - skoro był taki pewny, że faraon nie wypuści Izraelitów z Egiptu, po co "zatwardzał" jego serce? Dla pewności? Ukarał gościa za to, że ten się nie zgodził, nawet pomimo tego, że sam zabronił mu się zgadzać. Japierdolę.

Tak generalnie to nie mogę za bardzo zrozumieć bożej logiki - skoro był taki pewny, że faraon nie wypuści Izraelitów z Egiptu, po co "zatwardzał" jego serce? Dla pewności? Ukarał gościa za to, że ten się nie zgodził, nawet pomimo tego, że sam zabronił mu się zgadzać. Japierdolę.
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
